bandoG

Hej, proszę szanownych forumowych kierowców o poświęcenie chwilki i wypełnienie ankietki, której wyniki potrzebne mi są na studia http://www.ankietka.pl/ankieta/29260/swiadomosc-techniczna-kierowcow-w-kwestii-wymiany-oleju.htmlhttp://www.ankietka.pl/ankieta/29260/swiadomosc-techniczna-kierowcow-w-kwestii-wymiany-oleju.html

Z góry wielkie dzięki i niech się wam rafka rozwija!

Witam! Jako, że w końcu uruchomię swój pierwszy baniak (a plany są już od 2004r.), postanowiłem podzielić się z wami swoimi zdjęciami z wyprawy na Rodos. Spokój, puste plaże, ciepła woda, słońce, czyli październik w Grecji. Snorkeling od pierwszego dnia. Razem z moją ukochaną, spędzaliśmy mnóstwo czasu dosłownie leżąc na wodzie i np. bawiąc się z krewetkami, które chętnie czyściły dłonie. Co dziennie odkrywaliśmy nowe stworzenia na przyhotelowej rafce. Zdjęcia robione z nad wody, więc czasami niezbyt ostre. Nie wszystkie stworzenia udało się sfotografować, szkoda. Niezapomniane pozostanie spotkanie z mureną, twarzą w twarz. Mocna rzecz.

Ktoś wie co to jest?

...a to ja w pozycji odkrywcy;)

No to ja mam pytanie. Chcę dać jako podłoże live sand, grubość tak jak piszecie ok 8 cm, mam akwa 100x40x40 to ile to na oko będzie kilo? W sklepach pakowane są po 9kg i

kosztują ok 150zł.

Aby troche Was odciągnąć od gapienia się w baniak, proponuję przekonać się jak to jest byc koralowcem!

Jak to zrobić? Wystarczy zagrać w grę planszową REEF ENCOUNTER! Gwarantuję Wam że spędzicie bardzo miło czas, ze znajomymi, ewentualnie z druga połówką, która cos tam gada o zaniedbywaniu jej itp. Minus jest jeden. Gra jest po angielsku, ale to nie powinno Was odstraszyć!

Oto co na temat tej gry napisał pewien użytkownik forum www.gry-planszowe.pl :

"

Jestem po pierwszej rozgrywce (na razie tylko w dwie osoby) i jestem zachwycony.

Wygląd: Bardzo, bardzo ładny. Pudełko nie jest wielkie (format Caylusa, dajmy na to), ale bardzo wypchane. Wszystko w tonacji ciemnego niebieskiego, z kolorowymi wstawkami. Do dyspozycji dostajemy 5 plansz, 200 kafelek tzw. polipów, 10 kafelek siły koralów, 4 bardzo ładne (i co bardzo rzadko się zdarza - praktyczne) zasłonki, 4 składane pojemniki-rybki, które będziemy karmić, trochę drewnianych znaczników oraz urocze drewniane krewetki z oczkami Very Happy Byłbym zapomniał: na deser płócienny woreczek - rzecz, której w wielu grach brakuje, a bardzo się przydaje. Całość wygląda na prawdę pięknie. Miłym akcentem jest to, że każda zasłonka, rybka czy ściągawka dla gracza ma swój indywidulalny rysunek. Ilustracje bynajmniej nie są infantylne, a la Gdzie jest Nemo. Po prostu rafa koralowa i jej okolica. Piękne!

O co chodzi? Ano chodzi o rafę koralową. Celem gry jest jak najskuteczniej nakarmić naszą rybkę koralowcami. Ale zanim do karmienia dojdzie, musimy sobie te nasze koralowce wyhodować. A niestety, nie jesteśmy sami. Inne przebrzydłe rybki też chcą jeść, a ich koralowce zajmują naszą cenną przestrzeń życiową. Poszczególne gatunki polipów podgryzają się nawzajem albo i pożerają w całości, krewetki dwoją się i troją, żeby ochronić koralowce, ale są bez szans. Makabra Very Happy

Zasady: Niech nikogo nie zmyli dosyć dziwny temat. Reef Encounter to bardzo subtelna gra, "mózgożerna" i pełna zaskakujących zwrotów. Zasady są mocno skomplikowane. Proces wzrastania koralowców jest zawiły - na bgg jest dostępny taki sympatyczny grafik, który może przyprawić o zawrót głowy. Mamy dostępnych całą masę możliwych zagrań taktycznych, rafy znikają by pojawić się w innym miejscu i pożreć znienacka przeciwnika. Dzieje się.

Ogólnie Reef Encounter to typowa gra oparta na kafelkach. Mamy planszę z bardzo ograniczoną liczbą pól i układamy na niej nasze "tilesy" tak, żeby zająć najlepszą pozycję i jak największą ilość pól. Ale w przeciwieństwie do wielu innych tego typu gier, tutaj sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie.

We wczorajszej grze (długo to trwało, bo prawie 3h) dużo było niespodzianek. Zasady dają na prawdę duże możliwości subtelnych zagrań. Wiele rozwiązań mi w ogóle nie przyszło do głowy po przeczytaniu instrukcji, dopiero w grze nagle było: Eureka! Mój przeciwnik wymyślił "ataki bezzałogowe" Very Happy czyli pomniejsza inwazja małą ilością polipów pozbawionych ochrony krewetki. Tak zbudowany koralowiec tak na prawdę do nas nie należy i może być w każdej chwili przez kogoś przejęty, ale to dobry sposób, żeby zdobyć cenne pożarte polipy.

Ogólnie po pierwszej grze jestem zachwycony. Pewną wadą może być owa "mózgożerność", co sprawia, że zdarzają się przestoje na dłuższy namysł, ale z czasem gry były coraz krótsze.

Według mnie super. Dostać ją można również w polsce, powinna być w sklepie internetowym Rebel --->

http://www.rebel.pl/product.php/1,302/8518/Reef-Encounter.html?aff=1291

Jest również możliwość zagrania przez inernet, wystarczy wejść na stronę http://www.spielbyweb.com . Gra powinna wkrótce do mnie dotrzeć i wtedy na własnej skórze przekonam się jak działa walka koralowców!

Jest sklep w Hawirzowie, to jest przed Ostrawą (jakieś 15km od Cieszyna). Niezbyt wielki wybór mają, ale zawsze to coś...

Oto link firmy wraz z adresami (sklep jest całkiem w centrum miasta)

http://www.akvatera-tropic.cz/index.htm

Właśnie zainstalowałem sobie program o dumnej nazwie

"English Translator 3". Ma on opcję tłumaczenia stron

Od razu przetestowałem ją na http://reefkeeping.com/issues/2004-01/totm/index.htm

oto krótka próbka:

"Wprowadzenie

Pierwszy i pierwszy, chciałbym podziękować ludy tu w Rafie Centralnej i Reefkeeping Czasopismo dla wybierania mojego czołgu, by być pierwszy Czołgiem Miesiąca dla 2004. Co honor, który to jest! Są jakieś naprawdę zdumiewające czołgi tam to oczywiście dobrze jest uważany na siebie z przez zaangażowany ( i często nawiedzony!) refować hobbistów. Ponieważ często ośliniłem się przez przeszłe czołgi miesiąca, to jest właciwie sen ziścić się, że mój też jest rozpoznawany, jest specjalnie z powodu tego mała wielkość, prostota i gospodarka."

... tak to bardzo przydatny program, wydaje mi się, że tekst jest 'lekko' mniej zrozumiały po tłumaczeniu.

Pozdrawiam autorów programu!

No piknie, piknie!

Rozumiem, że w lutym "wersja demo" czyli wystawa?

Prosił bym miejscowych o bliższe informacje!

Na naszym rynku jest sporo książek na ten temat, tyle że jest poważny problem, każdy z autorów ma własny pomysł na akwarystykę morską i po przeczytaniu 4 książek będziesz miała mętlik w głowie. Poważnie. Czasem są opinie na dany temat skrajnie rozbierzne. Dlatego sądzę że trzeba mnóstwo przeczytac i wyrobic sobie własne zdanie na dany temat. Wystarczy spojżeć jak odmienne są opinie na temat filtracji.

Na podsumowanie motto zaczerpniętne z Monty Pythona:

"Adoptuj, adaptuj i ulepszaj"

chyba idealnie pasuje do akwarystyki morskiej...