Madej

Nie narzekałbym na sędziów. To sejm powinien zmienić prawo prasowe tak, żeby przystawało do zmieniającej się sytuacji. Ponieważ ustawodawca tego nie zrobił, sąd wydał interpretacje najbardziej zgodnej z zapisami ustawy. To ustawa jest zła, nie interpretacja. A dzięki wyrokowi sytuacja jest jasna. A wcześniej sprawa wyglądała tak, że jakaś strona chciała się zarejestrować jako czasopismo/dziennik, ale sąd się nie zgodził... po czym została oskarżona o to, że się nie zarejestrowała. P.S. Co do kaczek, to raczej nie ich pomysł, ale mam nadzieję że odlecą zanim zaczną poprawiać prawo prasowe.

To w takim razie co ma pokazać ten przykład? Że nie można zrobić małego morskiego? P.S. A po czym wnioskujesz, że ta krewetka jest biedna?

Skoro masz takie akwarium to czemu nie napiszesz z czym się wiąże założenie takiego akwarium tylko coś o słoikach po ogórka i obcinaniu rąk nawijasz?

kaziko, czy dzień, w którym nie udowodnisz jaki to dobry jesteś dla morskich stworzeń, jest dla Ciebie dniem straconym? Nikt nie usiłuje hodować krewetki czyszczącej w 8 litrowym akwarium, ani wpakować tam czegoś większego. Dla Ciebie to może niepojęte, ale można się też cieszyć z kawałka żywej skały włożonej do słonej wody i obserwować jak rozwija się na nim życie. Ale ludziom zaślepionym udowadnianiem swojej wyższości nad innymi nie potrafią sobie wyobrazić, że kogoś może cieszyć coś innego niż ich. Mam taką uwagę do moderatorów, aby zastanowili się, czy nie lepiej postów przepełnionych agresją nie usuwać. Szczególnie że pojawiają się w nich groźby uszkodzenia ciała i są nie na temat. P.S. kaziko, jak tak przejmujesz się losem zwierząt to sprawdź ile ryb musi umrzeć w transporcie (czyli raczej cierpiąc), żebyś ty mógł sobie jedną piękną i zdrową kupić. A może lepiej nie, jeszcze sumienie nie dałoby Ci spać po nocy...

Uszkodzić nie uszkodzisz. Im wyżej membrana musi "pompować" wodę tym mniejsza różnica ciśnień, czyli działają na nią mniejsze siły. Teoretycznie może mieć to wpływ na wydajność, ale raczej pomijalny.

alef, zwróć uwagę na flagę Toma. Zresztą u nas też chyba kiedyś był taki obowiązek. Ale ja pozwolę sobie wtrącić 3 grosze z mojej działki. Jeśli stawiamy wiatrak, czy inną elektrownie czerpiącą energię ze źródeł odnawialnych, możemy się udać do urzędu (nie pamiętam nazwy, bo w tej branży nazwy są lekko mówiąc dziwne), który może nam wystawić świadectwo pochodzenia. I takim świadectwem pochodzenia możemy handlować na giełdzie towarowej pod nazwą prawo majątkowe do świadectwa pochodzenia (PMSP, a funkcjonuje też nazwa "zielona energia"). Obecny kurs to 240 zł za MWh, czyli 24 grosze za kWh. Czyli IMHO całkiem niezły dodatek. Niemniej wracając do dyskusji - elektrownie wiatrowe są dość drogie i nie sądzę żeby była alternatywą dla akwarystów w stosunku do prądu z sieci. Ale biznes może być całkiem niezły, dzięki tym PMSP. Wracając jednak na ziemie, czyli do prądu z gniazdka, to zmienić dostawcę możemy już (chyba od początku lipca). I choć możemy nie odczuć od razu korzyści, to jest nadzieja, że w perspektywie będzie lepiej. W końcu ceną będzie rządził wolny rynek.

Nie serwis, tylko przeglądarka. Link bez http:// (być może samo // by wystarczyło) na początku jest uznawany jako względny - czyli odnoszący się do strony na której jesteś.

1. Bierzesz butelkę o znanej pojemności, wkładasz do niej wężyk, którym odpieniacz zasysa powietrze, aż do dna i go przymocowujesz. 2 Odwracasz butelkę do góry dnem i wkładasz do wiadra z wodą. 3. Włączasz odpieniacz i stoper. 4. Gdy woda wypełni butelkę w całości wyłączasz stoper i odpieniacz Pojemność butelki podzielona przez zmierzony czas da Ci wydajność odpieniacza. Uwagi: ad. 2 Ze względu na to, że odpieniacz może zassać wodę do akwarium, najlepiej jeśli będzie to woda RO. Można też wkładać butelkę do akwarium, jeśli nie boisz się czegoś sobie popsuć. ad. 3 W trakcie zasysania zanurzaj butelkę tak, aby poziomo w butelce był równy z poziomem reszty wody. Zapobiegniesz zmianą ciśnienia, które mogą mieć wpływ na pomiar. P.S. Powyższe wymyślone w trakcie pisania.

Chłodzenie pasywne do komputerów NIE NADAJE się do akwariów z definicji. Ono tylko przyspiesza wyrównywanie się temperatur - czego w upały właśnie chcesz uniknąć. Chłodziarki chociaż bardzo dobrze schłodzą Ci akwarium, też mają wady - patrz doświadczenia smk. Idealne są wiatraczki, a jak nie starczają to klima. I to razem z wiatraczkami, bo wtedy można utrzymywać wyższą temp. w mieszkaniu. A im wyższa temperatura tym taniej i zdrowiej, a IMHO temp. 25/26 C jest idealna również dla nas a nie tylko dla życia w akwarium.

W gazecie jest wyjaśnione co i jak. Niezbyt dokładnie, ale wystarczająco.

Witam. Rozleciał mi się "wirnik" (to plastikowe z wałeczkami co się kręci) pompki SP3000. Wie może ktoś, czy można takie coś kupić, czy musze kupować nową?

Jeśli wystarczy Ci temeperatura w akwarium zaledwie o 18 stopni wyższa od temperatury otoczenia...

Roman, a jakiej mocy jest ta Twoja lodóweczka. Bo moim zdaniem od tego trzeba zacząć! I sprawdź też czy przypadkiem to nie jest lodówka oparta na ogniwie Poltira - stosuje się je właśnie w małych lodówkach przenośnych! Poza tym nie wiem, czemu się upieracie, że klima jest droższym rozwiązaniem. Zasada działania jest identyczna jak chłodziarki a, przy prawidłowej instalacji, ciepło jest oddawane poza budynek, a nie spowrotem w powietrze do tego samego pomieszczenia. No i zapewnia luksusy nie tylko akwarium, ale również oglądającym.

Mnie się wydaje, że z ciśnieniem jest głównie związana wydajność osmozy (stosunek wody brudnej do czystej). Jako wytłumaczenie zaproponowałbym taką hipotezę, że membrana przepuszcza jaką stałą* ilość zanieczyszczeń w jednostce czasu. I wtedy im wolniej woda płynie tym bardziej jest zanieczyszczona. To tłumaczyłoby też dlaczego przez chwile po włączeniu płynie mocniej zanieczyszczona woda w normalnych instalacjach. Dodam jeszcze, że tłumaczenie BartY'ego może być równie prawdopodobne. * stała w rozumieniu niezależna od ciśnienia, ale zapewne zależne od różnicy stężeń po obu stronach membrany.

Ja bym sprawdził bez zwężki - tam gdzie woda leci szybciej (w zasadzie powinna lecieć tylko tam) tam jest ściek. I ponieważ na wyjściu czystej woda będzie w ilościach śladowych, to założenie ogranicznika na niej, nie ma żadnego wpływu - nie ma co ograniczać. Może masz RO o dużej wydajności, i wtedy taka sytuacja jest możliwa, że z obu jest mniej więcej po równo. Ale najlepszym wyjściem jest wejście w posiadanie(*) miernika TDS. Sprawdzisz zarówno co gdzie leci, jak i jakiej jakości wodę masz na wyjściu. (*) drogą kupna lub wypożyczenia od posiadacza tego przydatnego gadżetu