ZiZi
Klubowicz-
Liczba zawartości
993 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Informacje o profilu
-
Imię
Robert
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd:
Przecław / Szczecin
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
cześć U mnie zaczęło się z 2 miesiące temu. Objawy podobne, glony, zanik mikro życia, pogarszająca się kondycja korali. Też nie mogłem określić przyczyny. Okazało się, że pompa obiegowa zmniejszyła wydajność, ponieważ miałem sump nad akwarium nie zauważyłem spadku przepływu wody przez DSB ( nie zaglądałem za często - doświadczenie ;)). Zauważyłem dopiero jak mi się akwarium rozszczelniło, spuściłem część wody - odsłoniło rurę powrotu z sumpa. Miałem zestaw bez odpieniacza, przez lata było wszystko w miarę w porządku, prawdopodobnie przez znaczne zmniejszenie przepływu wody przez 15 letnie DSB coś zaczęło się uwalniać. Oczywiście tak jak u Ciebie na początku parametry ok, a z życiem działy się dziwne rzeczy.
-
u mnie w zależności od miejsca pomiaru od 10000 do 67000 ( 4 x lampy led, 5 x t5), pomiar ok 23 cm od źródła światła, nad taflą wody, program z linka tel. H. P10 Mate light
-
generalnie mogłem nic nie ruszać, ale od początku: Postanowiłem dokupić klika szczepek w październiku 2017, chyba największa zmiana od 2012 roku, ponieważ brak miejsca w baniaku zmieniłem lekko aranżację, przykrywajać cześc montipory skałą mineło trochę czasu szczepka monti wyraźnie 'uciekała' od świała i części przesadzonych korali też było za jasno - zmniejszyłem oświetlenie, w międzyczasie, poprzez zmiany aranżacji wrosło mi Po4 do 0,026 - 0,03, ponieważ NO3 mam zero postanowiłem troszkę podnieść zwiększając karmienie korali, pojawił sie delikatny filtr na lustrze wody, tak więc zmieniłem ustawienie wszystkich pomp, zbiegły się te operacje w czasie i zaobserowwałem spadek PH. Postanowiłem coś z tym zrobić - napisałem - posta - dostałem trochę rad - za wszystkie dziękuję - testowałem rozwiązanie z brzęczykiem + absorber, prawie nic nie daje, może jakięś 0.03 ph - próba podniesienia KH - dopiero powyżej 8 (miałem tyle nie podnosić ale co tam...:)), PH dobiło do 8.1 a widełki nadal spore, ale koralom nie bardzo pasowało (hydnopfora, duża montipora, sacro), obecnie jest 6.5-6.7, poobserwuje klika dni chyba tak zostawię, ew. wrócę do 6 wracając do PO4 - nie chciało drgnąć, NO3 nadal 0, zwiększyłem karmienie ryb, poprzez podniesienie lamp obniżyła się temp. włączyłem grzałkę i zostało na 27-27,5, więc clarkom zebrało się amory (pierwszy raz od kilku lat) wykopały dołek ale zauważył to Dascyllus aruanus, teraz sukcesywnie kopie dołki wyjadając jakieś robale z piachu (nie da się wyrównać podłoża dłużej niż na kilka godzin) w międzyczasie dokupiłem pocliporę (bo było miejsce) ale zasmakowała Chaetodon kleini - opędzlował w ciągu 24h, przestał jak zmieniła kolor polipów na biało-różowy, dodatkowo po tej diecie zaczęły mu smakować polipy sacro - dość mocno go stresując, a to dom clarków, więc ryby postanowiły prowadzić małą wojnę w czasie tych zmagań aby lepiej widzieć czyściłem szyby codziennie, ślimaki przeniosły się na skały i pompy 'przyjemnie' brzęcząc skorupami między pompami a szybą, szczególnie porcelanka potrafi namieszać w koralowcach jak się gdzieś zablokuje na skale (jest duża i ciężka, ale już 12 lat w zbiorniku, jak członek rodziny, więc zostaje) - a dość trudno wrócić do brudnych szyb z uwagi na rodzinę, oczywiście podając KH uruchomiłem dozownik, roztwór... i tak dalej, ale zaczęło spadać Ca - w efekcie wróciłem do balingu light, czekam teraz aż spadnie Mg podsumowanie ------------ co mam po dołożeniu kilku szczepek - ostatecznie poddałem się z stabilizacją PH - zbyt duża biomasa - czekam na wiosnę - KH zostawie między 6 a 6,7 (różnica między szybkością wzrostu korali, balingiem i częstotliwością podmian wody) - NO3 i PO4 - zostawiam w spokoju - dozuję balinga, - dzisiątki testów w ciągu kilku miesięcy, - zestresowanego sacro, - rozkopane dno, - goniące się ryby, - upierdliwe ślimaki - klika nowych, fajnie rosnących koralowców co miałem - świety spokój - karmienie, podmiany co jakiś czas, testy co jakiś czas co będę miał - na pewno kontrola zasolenia - częstsze testy, miej podmian wody (przy okazji dokupiłem mikroelementy) co w planach - może kilka szczepek - może kilka ryb dla rozładowania agresji pozostałych
-
ja od kilku tygodni podnoszę kh i robię testy hanką, co jakiś czas także colombo i salifertem, generalnie pokazują podobne wartości, chociaż raz salifert i colombo pokazały o 1 kh więcej - w różnym czasie - prawdopodobnie błąd pomiaru co do kh to przez kilka lat miałem między 6 a 6,5, nie zauważyłem jakiś problemów
-
ja wymieniam żywice średnio co 2 lata - jak zmienia kolor ( 5 litrów żywicy) co do wody to dziennie około 5l, latem 10 l - światła około 500W, temp 27
-
no tak rano 7,4 wieczorem 7,8, a wczoraj było 7,9 wieczorem
-
Podniosłem kh do 7,2 - ph aktualnie 7,9, więc nie wiele dało, wróciłem do starej pompy - nic, więc jednak to wpływ pompy dmuchającej na lustro i pewnie oświetlenia zmontowałem pochłaniacz co2 - jak po kilku dniach nie będzie poprawy dodam brzęczyk
-
no właśnie sump mam nad zbiornikiem głównym i jest problem z świeceniem nocnym brzęczyk i kostka powinna być jutro, łącznie z przewodem za okno - potestuje dzisiaj doszedł bufor kh - zobaczymy, ale i tak chcę podnieść tylko o 1 jednostkę mierzę profiluksem + test ph colombo kh - jednocześnie salifert i colombo
-
kostka, przewody już jadą :D, też głownie podejrzewam pompę, mam w sumpie filtr glonowy i DSB
-
Caluastree - już nie do uratowania - ślimak połamał dużą kulę, więc poutykałem trochę; pod monti oczywiście nic nie rośnie - sama skała z lewej strony zrobiło się szczepkarium, pozbyłem się dużej ilości monti, więc wygłąda bardzo słabo co do szczepek, do spora operacja, potrzebna jest piła, kilka podmian wody, ostatnio cięta była pod koniec grudnia, a już powoli znowu zbliża się do przedniej szyby - może za miesiąc - dam znać na forum
-
tej wielkości koralowiec asymiluje większość innych, te nierówności - górki to inne SPS które zarosła, Caluastea będzie pochłonięta za 1-2 miesiące, zdjęcie z wczoraj
-
ok, podniosę KH, chyba najprostrza metoda, zwiększyłem też czas oświetlenia, PH słabiej spada, no i czekam na nową obiegówkę jak to nie pomoże spróbuje wapno
-
dzięki, odpieniacza nie używam, jakieś inne rozwiązania ?
-
Witam Jak w temacie. Zazwyczaj było 7.8 rano - 8.2 wieczorem (kilka lat) Teraz jest odpowiednio 7.4 - 7.8 Wszystko po następujących zmianach: - oświetlenie (-150 W led + 80 W T5) - cyrkulację - ustawienie pomp, więcej na lustro wody - pompę obiegową na tymczasową, było 2000 jest może z 500, będzie z 3000 za tydzień Paramerty ok, KH 6, w zbiorniku wszystko wygląda ok Zastanawiam, się czy zostawić tak jak jest poczekać aż się samo "naprawi", czy podnieść i ew. ustabilizować PH. W związku z tym pytanie jak to zrobić ?