Piotr Jan Rogalski1305765944
Klubowicz-
Liczba zawartości
25 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
-
Koszty Morszczaka
Piotr Jan Rogalski1305765944 odpowiedział WOJCIECH PYRZEWSKI → na temat → Dla nowicjuszy
Co do kupowania (czegokolwiek - tak ogolnie) to jest zasada: g... kupisz, g... masz. Oczywiscie mozna kombinowac i stosowac rozne "wynalazki" ale przecwiczono juz wiele wariantow, i tylko kilka z nich sie sprawdzilo. Pewnych kosztow nie da sie uniknac (wlasnie kupilem nowa osmoze i wymienilem zywice w DI) laczny koszt ok.450zeta. Ale nowa osmoze akwarystyczna mozna juz kupic za polowe tej ceny. Jak ktos wczesniej napisal, nalezy od razu robic "tak jak nalezy". Nie patrz na koszty zalozenia - patrzy wylacznie na koszty utrzymania. Zakladasz raz na wiele lat, za utrzymanie placisz ciagle. -
Oj @greg, nie czytasz wczesniejszych wypowiedzi
-
Czy mogę mieć akwarium morskie ?
Piotr Jan Rogalski1305765944 odpowiedział Mariusz76 → na temat → Dla nowicjuszy
Mnie nie bylo 8 dni. Do kieliszka wsypalem suchy pokarm w ilosci duzej i dla /poleconej osoby/ zostawilem instrukcje "czwartego dnia od mojego wyjazdu do przygotowanego kieliszka wlac do polowy wode z akwarium, odczekac 10 min. i zawartosc wlac do akwarium" I wszystko - obsada przezyla -
@tomik, obliczen nie bedzie ale profil 50x50x3 to juz faktycznie podchodzi pod kratownice mostu kolejowego U siebie dalem profile 50x20x2 co i tak bylo "z okladem", coby spac spokojnym snem Tyle ze u Szymona 1 tona, a u mnie max. 400 kg. @Szymon, pozwolilem sobie uzyc Twojego rysunku, aby wiecej pokazywac, a mniej opowiadac. I tak: na czerwono zaznaczylem belki ktore nie zwiekszaja sztywnosci stelaza, a jedynie moga stanowic oparcie dla deski ktora polozysz (???) na stelazu. Chociaz tez widzialem stelaze, gdzie byla tylko ramka wokolo i podparcie pod szybami bocznymi, a cale dno akwa wklejone miedzy szyby boczne wisialo w powietrzu. No ale ... mi to do wyobrazni nie przemawialo Na zielono zaznaczylem 6 miejsc gdzie by sie przydala belka. (oczywiscie jedna (ew.dwie) do wyboru z tych 6 zaznaczonych miejsc) Chodzi o to, ze o ile stelaz nie ma szans zlozyc sie (na rysunku) lewo-prawo, to przod-tyl nic go nie trzyma. (to tak jakby z pudelka zapalek wyjac ta "szufladke" i wtedy lekko nacisnac i pudelko zlozy sie) Patrzac na ten slezaz wzdluz dluzszej osi, to wlanie jest takie pudelko zapalek. Na niebiesko zaznaczylem (ewentualnie) dodatkowe wzmocnienie, bo naroznik tego wciecia na srubunki nie jest niczym podparty. Ale tez, tam blisko sa dwie podpory. A przy belkach 50x50x3 w zupelnosci wystarczy. Interesuje mnie natomiast inna sprawa - @Szymon, czy przewidujesz jakas korekte wypoziomowania akwa? Czy podloge w miejscu przyszlego ustawienia stelaza masz idealnie pozioma? Jak pisales, szklo 150kg, stelaz tez pewnie z 50kg. Ciezko bedzie cokolwiek podkladac pod stelaz, gdyby sie okazalo, ze nie jest wystarczajaco poziomo. P.S. Oczywiscie to "zlozenie sie" stelaza to takie dosc malo prawdopodobne, co nie znaczy ze niemozliwe. Gdyby zadzialala duza sila, ktora by pchala stelaz (i nie bylo by wzmocnien - takich jak narysowalem, lub innych w narozach przy pionowych nogach) to byloby pewne niebezpieczenstwo. Jezeli stelaz stoi przy scianie, to zawsze mozna przymocowac stelaz do sciany na sruby i kolki, i wszelkie ruchy na boki, czy przod-tyl sa uniemozliwione - ale kolki to juz ostatecznosc.
-
To nie brat blizniak to wylacznie wzgledy techniczne. Pisalem do Przemka juz pare miesiecy temu i kilka dni temu ponownie, ale jak na raie bez rezultatu - ze swojego "pierwotengo" konta nie moge wejsc w "moje pliki", i tym samym nie moge wstawic zadnego zdjecia. Zalozylem drugie konto (ta sama nazwa) po to, zeby moc cokolwiek pokazac. Mam nadzieje, ze to pierwotne konto odzyska sprawnosc, i nie trzeba bedzie "kombinowac"
-
a wygladalo to tak (poprzednie akwa, to w ktorym pekla przednia szyba, i juz go nie ma) Oczywiscie bylo to stadium "under construction" Na jakims - bardzo wczesnym - etapie budowy. W kazdym razie, chodzilo mi o wysokosc zamocowania T5 w stosunku do HQI.
-
Wlasnie sie nad tym zastanawialem. HQI ze wzgledu na emitowane cieplo powinno sie wieszac nie nizej niz ok. 30 cm nad akwa. T5 moga wisiec znacznie nizej. I tez im nizej wisi swiatlo, tym wiecje tego swiatla trafia do wody (tez kwestia odblaskow). Z jednej strony dobrze byloby umiescic T5 jak najnizej, a z drugiej strony nie mozna zbyt nisko opuscic bo HQI. A tak przy okazji @tomik, jakie dawales szklo przed HQI? Jakies UV Stop?
-
w butelce nie powinno byc powietrza. Nalezy ograniczyc do minium kontakt kalkwasser (roztworu) z powietrzem - zarowno w czasie mieszania jak i podawania roztworu do akwa. Ubywajacy z butelki kalkwasser powinien byc zastepowany woda RO. Jezeli NIE BEDZIE powietrza, to moze byc uwzywany 5 dni. Powiniem byc nasycony, bo jezeli nie, to dozujesz mniej wapna do akwa. Po co Ci ocet? Sypiesz tyle kalk zeby sie rozpuscilo - jak sie rozpusci to wsypujesz nowego wodorotlenku.
-
Moja rada - duza (lub bardzo duza) cyrkulacja, dobre wyczyszczenie skaly ("przedmuchanie" w wodzie mocna pompka) Dokladne ogledziny skaly czy nie ma na niej cos zdechlego (u mnie bylo "cos" co sie okazalo [swir thx za podpowiedz wtedy] zdechla duza gabka. Po dokladnym i MOCNYM przedmuchaniu skaly 2x w odstepie 2 dni (i oczywiscie wybraniu syfu) u mnie odpieniacz napelnial kubek raz na dobe, a nie 5 razy na dobe jak wczesniej
-
Swir, nie mieszaj chlopakowi w glowie - otwory w deklu nie maja znaczenia. Co innego w DNIE kubka, zeby odprowadzac odciek. Ale on ma pelno piany a nie plynnego syfu. U mnie pierwszego i drugiego dnia (i troche trzeciego) po 4 lub 5 godzinach od wyczyszczenia kubka wygladalo tak: zdjalem ten dekielek bo przynajmniej piana szla do gory, a nie dziurami na boki. Jak pisalem, kubek napelnial sie w kilka godzin. @nowy a o co Ci chodzi, ze cos stalo sie w Twoim akwa? Bo na foto to nie wiele widac.
-
Najpierw osmoza, potem DI. Osmoza oczyszcza wode, DI nadaje wodze "ostateczny szlif". Woda po RO jest bardzo dobra, po DI doskonala.
-
stelaz
Piotr Jan Rogalski1305765944 zaktualizował → album galerii w kategorii → Galerie użytkowników
stelaz -
Ja caly stelaz zrobilem z profili 50x20x2mm Wymiary dna akwarium to 120x50. Ale ten wymiar listw wystarczy z duzym zapasem, tak wiec dla 160x80 tez bez wachnia bym dal takie same profile. Profile na sztorc dalem co 12cm i przy wiekszym akwa tez bym tak dal - czyli przy 80cm szerokosci dlabym co najmniej 7 profili wzdluz, a moze i 8 sztuk. Przy 80cm szerokosci poprzecznie moze bym dal po dwa profile na strone, o wym. 60x30x2mm(lub3mm). Na spod dalem podstawe - listwy polozone na plasko. Reszte widac na foto. U mnie podstawa ma 150x50cm, ale to juz zueplnie inna historia. W dol stelaza sa wspawane (na podkladce z blachy 3mm) 4 sruby fi 16mm i zaszlifowane koncowki-aby bylo latwiej trafic przy nakladaniu gornej czesci stelaza. Na kazdej srubie nakretka - po co? O tym dalej. Na to zostala nalozona gora stelaza, wykonana z czterech profili postawionych na sztorc, na koncach podpartych rowniez na czterech profilach postawionych na sztorc - poprzecznie do dluzszej osi stelazu. na powyzszej fotce widac "trojkatne" wzmocnienia podluzne - aby sie stelaz nie zlozyl w kieruniu dluzszej osi. A ponizej widac (jak sie przyjrzec) w naroza miedzy nogami i poziomymi porzecznymi belkami sa wspawane katowniki hutnicze. 40x40x3mm. Zabezpiecza to przed zlozeniem sie nogi poprzecznie. Jezeli stelaz stoi przy scianie - to na sciane nie poleci, ale do srodka pokoju to juz moglby. Zamocowanie nogi na srubie. W noge byla wspawana blacha 3mm w ktorej zostal wywiercony otwor fi 17mm (zeby sruba fi 16 wchodzila bez problemu). Na nakretce opiera sie ciezar gory stelaza, oraz nakretka sluzy, co bardzo wazne, do poziomowania calego stelaza Oczywiscie poziomowanie przeprowadza sie, gdy w akwa nie ma jeszcze wody, lub tej wody jest malo. Przy pelnym akwa nie ma wiekszych szans na swobodne krcenie srubami - szczegolnie w lewo tak zeby podnosic akwa. Na listwy polozylme blat z plyty wiorowej 8mm a zeby zabezpieczyc blat przed wilgocia i ew. woda, to pomalowalem calosc drewna lakierem okrtowym Na dol stelaza tez dalem plyte wiorowa - na czyms trzeba sump postawic. Na obydwie plyty, na cala powierzchnie przykleilem taka gabke kupiona w akwarystyczny. Oto kawalek A szerokosc podstawy byla 150cm, mimo ze akwa 120cm dlugie, bo mialem 2 kominy na zewnatrz, kazdy po 15 cm wystawal. Dol stelaza robilem taki, zeby byl co najmniej tak szeroki, jak szklo w najszerszym miejscu. No i to w zasadzie wszystko - jak bedziesz mial jakies pytanie o szczegoly, to wal smialo
-
@loccutus ze swojej inzynierskiej wiedzy i praktyki, szczerze odradzam takie eksperymenty z wycinaniem kawalka szkla. Bo jak przeprowadzisz badania wytrzymalosci szkla, zeby wiedziec jaka grubosc bedzie wystarczajaca? Zbadasz strukutre krawedzi? A nawet jezeli tak, to wyszlifujesz krawedz tak, zeby nie bylo zadnych mikropekniec? Ja u siebie dokleilem kominy po bokach w ten sposob, ze zrobilem nizsza cala boczna sciane akwa i na calej dlugosci krawedzi byl grzebien (na foto jeszcze nie wklejony) Jak widac na foto, tez zrobilem nadklejki na przedniej i tylnej szybie akwa - podwyzszylem akwa o 5 cm, czyli o 10% przy nie zmienionej grubosci szkla - 8mm. I to chyba bylo bezposrednia przyczyna awarii. Na tylnej szybie byly dwa wzmocnienia podluzne, na gorze i w miejscu najwiekszego naprezenia szkla, czyli 2/3 wysokosci - widac na foto dwa wzmocnienia podluzne przyklejone od zewnatrz - tylna szyba wytrzymala bez problemu. Przednia nie miala wzmicnienia w 2/3 wysokosci - nie wytrzymala PCV bylo wklejone od srodka, a to jest widok z zewnatrz, tak wiec slady po silikonie (paskudnie wygladajace) byly od sroda w ogole nie widoczne. Tam z tylu, gdzie jest czarny pionowy pasek silikonu, to jest tylko laczenie wklejonych kawalkow PCV. Akwa mialo 120cm dlugosci, a ja mialem kawalek PCV 100cm i te 20 cm musialem dokleic. Zastosowalem 2 kominy, dla rownomiernego splywu wody oraz na przyszle modyfikacje w sprzecie z wklejonym grzebieniem wygladalo to tak a tak wygladalo wnetrze akwa, jeszcze przed wlozeniem skaly. Widoczna zasada tloczenia wody pod skaly. Widac grzebien po prawej stronie na calej dlugosci bocznej scianki (po lewej identyczny)
-
Rozwiazaniem jest zastosowanie takiej grubosci szkla, ktora pomimo efektu karbu przeniesie to obciazenie. Przy koniecznosci zrobienia takiego wyciecia, a jednoczesnie gdy masa elementu ma znaczenie krytyczne (np. w konstrukcjach lotniczych) stosuje sie takie rozwiazanie Nawiercenie otworow i zrobienie naroza wyciecia w miejscu otworu skutkuje tym, ze lokalnie w samym narozu naprezenia inaczej sie rozkladaja i jest znacznie mniejsze prawdopodobienstwo nastapienia pekniecie. TRZEBA PAMIETAC TEZ, ze wszelkie wycinanie w szkle powoduje tez mikropeniecia, mikroodpryski i nierownosci krawedzi ciecia - skad tez moze zaczac sie pekniecie.