utopia

używam jbl pro silent s500 i jestem bardzo zadowolony

Podbije temat dostałem do testów aquaela pfn , szuta (niepamietam nazwy), weipro wh100 otaz eheim compact+3000 -celem było tylko porównanie głośności . pompy umieszczone na przyssawkach w wannie blaszanej -zabudowanej zalane wodą. interesowała mnie w pierwszej kolejności głośność niestety pierwsze trzy pomimo że nowe kulturą pracy przypominały radzieckie urządzenia przemysłowe .wibracje wyraźnie odczuwalne ręką na wannie niemówiąc o poziomie hałasu Eheim tez wibruje -bylbym nieobiektywny pisząc że jest boski ...ale poziom ogolnego zamieszania jest kosmicznie mniejszy w porównaniu do konkurentów. test zrobiłem ze znajomy ze sklepu akwarystycznego o 1 w nocy . czekam jeszcze na hailea i kilka innych produktów do porownania

Przeczytałem z ciekawością ten temat . Alef ma rację . Zajmuję sie elektronika i zasilaniem na co dzień. To co potocznie nazywacie UPS to bardzo prymitywne zasilacze awaryjne które mają podtrzymać pracę komputera albo kasy /drukarki fiskalnej. W komputerach napięcie sieci zasilającej jest najpierw prostowane wygładzone i potem przetwarzane w zasilaczu impulsowym. Komputem można zasilać nawet napięciem stałym w zakresie 100-300V i tez będzie działał. Niestety taniutkie ups-y maja to do siebie że oszczędność w cenie poczyniona jest kosztem kształtu napięcia wyjściowego bo wszyscy muszą na tym zarobić -producent hurtownik detalista ... Najtańsze zasilacze te najbardziej prymitywne na wyjściu nie mają sinusoidy lecz prostokąt bo to jest naprawdę kretyńsko łatwe do uzyskania. troszkę lepsze zasiłki mają coś co ogólnie nazywa sie aproksymowaną sinusoidą - tutaj kształt sinusoidy uzyskuje sie składając szybkozmienne impulsy prostokątne .Niestety nadal występują momenty kiedy napięcie nie zmienia się płynnie lecz rośnie skokowo po czym na chwile jest zatrzymane na stałym poziomie by zaraz znów sie zmienić w gore lub w dol . Właśnie ten czas gdy napięcie na stałą niezmienna wartość jest zabójczy dla cewek pomp i silników . Oczywiście pompa nie padnie odrazu - wyjaśnienie dla oportunistów uważających że ich pompy będą działały i nic im sie nie stanie . Każdy napęd elektryczny ma parametr zwany "pojemnością cieplną" . Ciepło wydziela sie podczas pracy na skutek zwyczajnych strat tarcia oporu elektrycznego itd . żaden silnik nie porusza sie w stałym polu magnetycznym - po prostu takie coś nie istnieje . jeśli napięcie nie ulega zmianie - nie ma żadnej pracy mechanicznej ...ale energia sie jednak uwalnia - przez pewien krótki czas cewka(wirnik) stoi w miejscu a przepływający prąd powoduje stratę cieplną gdyż każda cewka dla prądu stałego stanowi tylko rezystancję Prąd przepływający przez rezystor powoduje wydzielanie mocy elektrycznej a praca jest po prostu ciepłem wydzielonym . zależy tylko od konstrukcji pompy , jakości izolacji w uzwojeniu cewki i szybkości przepływu wody przez obudowę czy pompa będzie pracowała robiąc przy tym sporo hałasu czy pójdzie z dymem . wiem że na wielu opakowaniach od przetwornic pisze że można podłączyć wiertarkę , pompę wody itd..... spytajcie w sklepie czy pokryją ewentualne koszta uszkodzonego sprzętu jak podłączycie silnik pod taki zasiłek? na ten temat mógłbym zrobić wykład na kilka stron i temat nie byłby wyczerpany .. pewnie max chaotycznie opisałem bo słaby ze mnie belfer ale zasilacz awaryjny który daje napięcie sieci i na wyjściu ma prawdziwą sinusoidę kosztuje ponad 2 kpln i nie kupimy go w sklepie komputerowym . napiecie to nie tylko wielkość fizyczna ale i kształt bedacy wynikiem kilku innych wielkości

łał - dziekuję niespodziewałem sie tak szybkiego i szerokiego odzewu. piszac o wydajności miałem na myśli realną na poziomie +-1,5m jak widac skróty myślowe chodzą swoimi drogami .. pompa musi wtłoczyć wode na 120cm dla bezpieczenstw przyjąłem 1,5m po kilkunastu latach akwarystyki słodkowodnej mam dość rodzimych produktów które po roku chodzą juz jak stary traktor .. kolejny raz życie pokazało że cena to niewszystko