dinks

Trzeba zdobyć lub gdzieś pożyczyć miernik TDS i zmierzyć tą wodę. Mierzyłem ostatnio wodę z Orlenu i miala 2ppm a więc od biedy by uszło. Jest w Lublinie kilku morszczaków - kup baniak wody, umów się na pomiar i po sprawie. pozdrawiam

tak jak napisał @mateusz - daj 3 prefiltry: - gruby prelon (10-20 mikronów) - drobny perlon (1 mikron) - węgiel jeżeli masz wodę zaniczyszczoną piaskiem/mułem (i innymi dosyć grubymi zabrudzeniami) to możesz na sam początek dać także taki wkład z metalowej siatki (nie znam nazwy). Też mam studnię i wiem jak to jest ze studniami - woda jest chemicznie czysta, ale zabrudzona mechanicznie - nie ma chloru itp a w zamian mamy piasek, muł, żelazo i dużo okrzemki. Stosując takie prefiltry musisz bardzo mocno zwracać uwagę na ich stopień zabrudzenia - mogą się dosyć szybko zapychać co powoduje spadek ciśnienia na samej osmozie i jej nieprawidłową pracę - zysk natomiast jest taki, że filtry perlonowe można poprostu wypłukać - nie trzeba aż tak często zmieniać jak te standardowe do osmozy. Węgiel oczywiście zmieniać trzeba (ale to napewno wiesz) pozdrawiam

o dzisus - tak wqu..niego kota nie widziałem nigdy

@markus - jedyny sposób poza testami to sanepid albo inne laboratorium.

Jaka cena pozycji nr 2 ?? Jeśli dobra to rezerwuje. EDIT: dodałeś ceny - już nie rezerwuje (na amazon.com taniej wyjdzie) pozdrawiam

@bigwalker - wiem, że za mało mam postów na liczniku więc mi nie warto się podlizywać. @szymon ma dużo postów - jemu już warto (patrz kilka postów wyżej). Jednak podobno czytasz forum już dwa lata więc pewnie wiesz, że lizustostwa tu więcej niż słonych zbiorników - liż dalej, będziesz miał szacunek (jeśli ci na nim zależy - a że zależy to widać bo lizanie dobrze ci wychodzi).

przepuść tą 'herbatkę' przez sam węgiel - zobaczysz różnicę. Jeśli masz wodę brudną (tak, że aż widać po kolorze) to zrób mocniejsze prefiltry - nie te orginalne z osmozy tylko takie w puszkach 10' - włuknina, węgiel itd itd

Będzie usuwać - nie martw się. Wszystko zależy od odpowiedniego użytkowania (wypłukanie prefiltrów, namoczenie membrany, odpowiednie ciśnienie). Jeśli twojemu znajomemu osmoza przepuszcza no3 to znaczy że jest uszkodzona. pozdrawiam

nie pisze się całej sterty postów w jednym topicu pod sobą - to jest spam. Używaj EDIT.

Anthiasy to raczej do 650L a nie do 65L. A kardynałki to całkiem poprawna nazwa: cardinalfishes - nie ma tu żadnej pomyłki.

@markus - nie obraź się, ale jednak powinieneś najpierw poczytać więcej forum. Z twoich pytań wynika, że masz niewielkie pojęcie o tym jak to wszystko działa. Mówiąc o tym 'refuugium' ze sklepu pytasz, czy można to zastosować jako sump - co jest totalnym nieporozumieniem - jaką pompe, i po co chcesz tam wkładać ? Największy grzech, jaki popełniasz to próbujesz robić 'oszczędnościowe' akwarium nie mając pojęcia jak to wszystko ma działać - nie twierdzę, że nie da sie odpalić 240 L za 1100 zł (aczkolwiek jest to niezwykle trudne) ale bez podstawowego zrozumienia zasad pracy akwarium morskiego to i 20 tysięcy będzie mało - bo kupisz coś, co potem nie będzie ci potrzebne i tak w kółko. proponuje ci znaleźć w pobliżu jakiegoś doświadczonego morszczaka, który ci to wszystko zrobi za pieniądze, albo daj na luz na miesiąc i ucz się - czytaj - staraj sie zrozumieć. Ignorancja w tym hobby jest bardzo kosztowna - zaręczam. podrawiam

3x39 to za malo - chyba ze TYLKO pod miekkie - twarde pod tym zmarnieją pozdrawiam

@markus jedną radę weź sobie do serca: 'akwarium morskie jest całkowicie niepodobne do akwarium słodkiego - w słonej wodzie wszystko działa inaczej i pierwszą rzecz, jaką powinien zrobić akwarysta morski to wyrzucić z głowy wszystkie ścieżki, które poznał tworząc akwarium słodkie'. 1. czy to akwarium z sumpem czy bez ? 2. oświetlenie (tak jak napisał Pieniek) conajmniej 4x54 W - absolutne minimum. 3. jeśli będzie sump to ta pompa będzie ciurkać a nie pompować 4. zapomniałeś o cyrkulacji 5. o obsadzie jeszcze zdążysz pomyśleć - najpierw postaw tank 6. podłoże - nie ma opcji żadnego piasku poza aragonitem - każdy inny wprowadzi ci do zbiornika okrzemki (no i może jeszcze poza żwirem koralowym) 7. piasek nie musi być żywy (moja opinia) 8. skałe można kleić - łączyć na rurkach 9. nie kupować wcale skały nieżywej (lepiej mniej żywej niż dużo nieżywej) 10. koszt przelicz razy 3 - będziesz potrzebował jeszcze całą masę różnych rzeczy: choćby dolewkę, czy chemię/sól itd itd.

Wydaję mi się, że problemem nie jest kąt tego otworu tylko jego FI Nie przesadziliście z kolegą z grubością wiertełka ? Warto by było napisać jaką średnice ma @seb (efekt: bulgoczące akwarium) i @rebciu (brak bulgotania). pozdrawiam

dodatkowo - zawór zwrotny bardzo mocno ogranicza przepływ.

mówimy oczywiście o kablu od statecznika do żarnika. Każdy statecznik ma inne parametry, ale na moje (prywatne) oko to 4 metry jest dużo za dużo.

zdecydowanie na większe. nie wiem jakie masz długie akwarium ale 6025 pewnie tak dmucha, że z drugiej strony akwarium woda stoi jak w jeziorku. pozdrawiam

długość kabli ma znaczenie w statecznikach HQI - chyba, że jest to statecznik elektroniczny. a palące się żarniki to na 99% wina wadliwego statecznika - tymbardziej, że 'kopał' cię przez wtyczkę co nie jest obiawem normalnym. Przyczyną może też być złe podłączenie. proponuje też zwrócić uwagę na to, czy statecznik nie za bardzo się grzeje - samoczynne wyłączanie się lampy może następować w wyniku przegrzania.

a jakie to płatki ?? spróbuj spiruline OSI - ona ma bardzo intensywny zapach - chyba najbardziej pachnąca spirulina na rynku - może to złapie.

@yareq - 50kg skały to dwa pełne boxy. Zmieścisz dwa pełne boxy do akwarium 130L ? Pewnie tak - wszystko zależy od stosunku obiętość skały/waga skały. O stabilności zbiornika stanowi obiętość a nie waga skały.

50kg w 130L obiętości (45x45x65) - pomyślcie o tym pozdrawiam

Zawsze myślałem, że ostrygi to towar wykwintny A tutaj mamy 78 groszy za sztuke. Dlaczego w restauracjach to takie drogie ??? (tymbardziej, że je się to na surowo).

pewnie popłynęli - jak wszyscy. Kent też ma mało CA. A uważana na tym forum za sól numer jeden (preis) ma parametry ok ? Mg ma mocno za duże (podobnie jak reszta). Uważam, że powinno się stosować dobre sole ale nie powinno się ich zbyt często mierzyć - bo można nabawić się wrzodów żołądka. Różnice pomiędzy seriami, błędne pomiary wynikające z niedostatecznego rozpuszczenia się soli itd itd. Plus coraz marniejszej jakości testy wiodących firm (Salifert wg mnie co rusz to gorszy) pozdrawiam

przy tych gorszych również, tylko trochę mniej

W solance nie ma co mierzyć CA bo i tak pokaże bardzo nisko. Nie wiem jak ma Kent, ale np Tropic Marin Pro ma wapnia mniej niż 300 (co wg mnie wcale nie jest problemem).