Neno

Przechodziłem dziś obok zbiornika to pstryknąłem

OR-ka zostaje na zapas, awarię oczywiście wykluczam , będzie działała okresowo na czas czyszczenia Delteca

To , że masz NO3 na takim poziomie ( swoją drogą to jakie testy mają taką skalę ? ) może świadczyć np. że nie rozwinęła się mikroflora która przetworzy Ci azotyny do NO3 . Zbadaj NO2 i będziesz wiedział bo NO3 w niskiej wartości trujące nie jest. W DI masz żywice do wymiany a jeśli Ci "siadła" po 2 tyg to cały jej zapas pewnie też. Kupuj ze sprawdzonych źródeł a kłopotów nie będzie!

Będą, będą. Jak tylko będzie co pokazać Na razie wstyd bo z braku czasu zapuściłem trochę zbiornik Ale "sezon" mi się już kończy więc będę miał dużo czasu na uporządkowanie i focenie. Obiecuję, że będzie co oglądać

Teraz to dopiero ten TOTM stał się smutny! Gratuluję! Szacuneczek dla kolegi. Utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że lepiej mieć piękne "500" niż byle jaki "1000" Jeszcze raz gratuluje.

Ja miałem ceramikę ok 4-5 miesięcy ( wymoczyłem przez tydzień w RO z silną cyrkulacją ), SPSy ma szczęście straciłem tylko dwa, może 3 ale nie wiem czy to z winy ceramiki czy nie bo potem straciłem jeszcze kilka ;( choć być może był to długofalowy objaw pobytu tych skał w moim zbiorniku , ale nie wiem , badań nie robiłem w tym kierunku. Marku - współczuję ... reklamówkami powiadasz ... ja bym chyba nie wytrzymał tego . Pamiętam jak mi było "smutno" po utracie tych kilku sztuk! Wywaliłem bo chciałem dołożyć żywej skały więcej a nie było miejsca. Poza tym nie chciała porastać glonem wapiennym i wkurzał mnie jej wygląd. Wysyp glonów też miałem + nalot bakteryjny ale to bardziej od przedawkowania Zeostart niż ceramiki. Ceramika stoi u mnie do dziś na strychu, będzie pewnie jeszcze raz wykorzystana w nowym, zbiorniku gdzie SPSów raczej nie będzie więc się okaże czy jakiś problemy będą. W momencie gdy wystawiłem ceramikę na targowisku zaczęły się pojawiac dziwne pytania i opowieści, dlatego podwójnie cieszyłem się z podjętej decyzji i dopiero wtedy powiązałem utratę życia za 1kzł z ceramika . Ale jak pisałem wcześniej to tylko domniemania. Do wody lałem tylko Zostart2 i ballinga, parametry , te które da się mierzyć wzorowe ( nie wiem jak z REDOXem bo go nie mierzę ) . Moja ceramika przybyła do mnie w lutym i na pewno pochodzi z "lutowej partii" bo czekałem na nią , więc przyszła jeszcze ciepła. Moja ceramika n była oczywiście tez od Baloona ale nie rozpuszczała się jak u Was , po wyjęciu nadal była jak przed włożeniem, no może lekko porośnieta glonami/nalotem bakteryjnym czy co to tam było. Jednocześnie z wyjęciem ceramiki odstawiłem Zeostart więc nie wiem co było przyczyną znikania pomału glonów ( mam je jeszcze do dziś a akcja miała miejsce 2 miesiące temu ).Być może świeża skała dołozona do zbiornika tez się przyczyniła do powolnego a nie szybkiego ginięcia niepożądanych efektów.

Dokładnie JVP 102 świetnie dmucha na odległość 100cm ! 2-3szt. zrobią "robotę"

Ona dość szybko rośnie, u mnie przez 4 miesiące powiększyła się "na oko" o 30-40%. Nie dokarmiałem jej niczym! Moja ma średnice ok. 12cm , wysokość sięga ok 8-10cm Niebawem zacznie Ci wychodzić ze zbiornika

Schemat masz na obudowie statecznika i jest on zależny od producenta . Zapłonników się nie montuje przy statecznikach elektronicznych .

Jesteś pewien wyników ? Bo u mnie przy tescie na KH i JBL, i Salifert pokazują te same wartości ( brak rozbieżności). Z tym , ze ja mam kH max 9 , więc nie wiem jak te testy będą się zachowywały pow 10.

Okazja nie ma się nadarzyć . Po to by zobaczyć takie cuda jedzie się specjalnie zwłaszcza ,że masz blisko. Przy okazji to do mnie możesz wpaść

To żeby bardziej namieszać napiszę , że przy niewykrywalnych NO3 i PO4 miałem Ca na poziomie 360-370 przez ok 3-4 miesiące i ani acroporom ani zoanthusom to nie zaszkodziło.

Każdy powód jest dobry Życzę powodzenia w bojach i koniecznie uściskaj od nas Swoją pociechę, która to walnie przyczyniła się do tego, że grono słono zakręconych się rozrosło!

Tak. Xenia też.

A cholera wie - na PO4 mam Macherey-Nagel czy jakoś tak NO3 mierzę Salifertem. Pisząc testy akwarystyczne miałem na myśli to, co jest dostępne w sklepach, pokazuje zero mimoze ,ze tak naprawde laboratorium jakieś ułamkowe stężenie PO4 pewnie by wykryło bo inaczej SPSy by pewnie dawno zeszły ...

Jak to mówią - trochę techniki i człowiek się gubi Powodzenia w dalszych bojach

Zacznę od końca Przełącznik z boku służy do ręcznego zapalania oświetlenia podpiętego do tegoż programatora. Oczywiście by go zgasić należy przesunąć przełącznik do pierwotnej pozycji. A teraz "programowanie" jak chcesz by światełko zaczęło się palić od 10.00 i świeciło się do 20.00 to wszystkie czarne "przyciski" od 10 do 20 mają być wciśnięte. Kolejny programator ustawiasz np 10.30 - 19.30 , kolejny 11.00-19.00 i masz w miarę płynne wschody i zachody Nie to co profilux ale wiesz .. Już nie pamiętam jak się dokładnie zegar ustawia ale kręci się czymś wg strzałki obok tarczy. Podsumowując - wciśnięte - pali się , nie wciśnięte - nie pali się . Jeśli światełko Ci się nie zapala lub nie gaśnie oznacza to awarię jednego z przycisków i wtedy masz mozliwość albo zacząć wcześniej/poźniej świecić o jeden "przycisk" i to samo dotyczy gaszenia , albo wymienić na nowy programator

U mnie PO4 jest na poziomie nie wykrywalnym przez testy akwarystyczne a spaghetti i tak sobie rośnie , pomału ale rośnie W dodatku pod słabym światłem o temp . barwowej powyżej 10.000K

Ja mam takie i co 15 minut można ustawić cykle czyli mając 9 stateczników wschód trwa u mnie 135 minut i tyle samo zachód "słońca". Może masz uszkodzone bo potrafią przestać działać po jakimś czasie. W słodkim wymieniam jeden na ok 18 m-cy w morskim pracują od blisko 7 miesięcy bezawaryjnie.

Ale za 150 ... przeżył byś ? Zero, to zero, można pominąć

Bardzo fajny przejrzysty zbiornik . Trochę po łepkach opisany setup Jak widać po niespełna dwóch miesiącach może być już czysto i kolorowo ! Niech moc Acropor będzie z Tobą

Ja trzymałem przez tydzień ok 100L posolonej wody z podmianki w dwóch baniakach , cyrkulacja chodziła non stop i nic złego się nie stało

To już prawie było policzenie za Ciebie a nie sposób tłumaczenia Powodzenia w rachunkach U mnie wychodzi , że przez energię muszę wypić mniej o 3 piwa dziennie

To pomyśl jak tanio by sprzedawał jak by sam wyprodukował pompę ( teraz musi ją kupić i płacić tym "zdziercom" ), jak by sam wyprodukował rury ( teraz kosztuje to ogromne pieniądze ) itd. itd . Pomyśl też , że za projekt, badania i całą otoczkę zapłacił tyle ile zapłacił za odpieniacz a nie grube euracze. Chwała mu za to , ze pomyślał i co się dało jeszcze poprawił! Bo podobno niektóre działają lepiej niż oryginały Mam nadzieję , że Skiba się nie obrazi.

Od kiedy to koszty produkcji kończą się na jednym z kilku surowców ( plastik jak to go pięknie nazwałeś ) ... Gdzie energia, podatki, płace , narzuty na płace, koszt wprowadzenia produktu na rynek , koszty sprzedażne i posprzedażne, czynsze, amortyzacja i dziesiątki innych czynników ? Przecież ta czy inna firma musi porządnie zarobić by mieć za co utrzymać pracownię /laboratorium gdzie już planują pewnie nowe modele jeśli nie odpieniaczy to innych sprzętów . @Guliwer777 pięknie to podsumował ! Zastanów się zanim napiszesz coś podobnego następnym razem bo po prostu widać jak duże pojęcie masz o .... już nie będę pisał o czym . Większość z Was wie o czym mówię Wracając do tematu - mój KZ pięknie pieni - mało bo nie ma za bardzo chyba co , zresztą tak naprawdę nie widać ile on wypieni bo wężykiem nadmiar odprowadza się sam do kanalizacji. Czyścić nie muszę , choć jak mam odkrytego sumpa to to profilaktycznie robię . Regulacja jak pisał Tomajk - dziecinnie prosta, Pompa Aquabee - zdecydowanie najgorsza część systemu ale to przez mój "prąd" , po prostu muszę ją podłączyć pod jakiś porządny UPS który wychwyci zakłócenia i mam nadzieję , że będzie wtedy ok Przynajmniej wiem co dostanę od Św.Mikołaja pod choinkę