Witam
Od kilku miesięcy zmagam się z bardzo upierdliwym glonem wlaściwie z wielką ich iloscią.Kompletnie nie mam pojęcia co to jest i jak się tego "problemu"pozbyć może ktoś z was drodzy koledzy mógłby mi podpowiedzieć jak z tą inwazją sobie poradzić?
Kilka słow o zbiorniku
Poj.180l. oczywiście sump z refugium glonowym
Oświetlenie: 1xHQI 150W i 4XT5 39W
Filtracja:Odpieniacz Deltec AP600 i złoże zraszane w kominie
Pompa Glówna: AQua Medic 3500l/h
Pompa Cyrkulacyjna Turbelka Nano 6025
Oczywiście woda z filtra Odwróconej osmozy wraz z DI
Zwierzęta
Ryby:Amphiprion Ocellaris , Centropyge Loricula , Phylodictis
Srodki jakie przedsięwzięłem aby tego paskudztwa się pozbyć po pierwsze wywaliłem całe podłoże z refugium oraz dołożylem wkład na fosforany wyszczotkowałem też skałe :-)
Może któryś z pokolców jada ten gatunek glonów ale jak juz wspomniałem akwarium ma tylko 180l więc nie chce wpuszczać do niego zbyt dużej ryby