marsini

Ostatnie foty:

Witam wszystkich ponownie, nadszedł czas na aktualizację i kilka pytań po długiej przerwie. Obecnie baniaczek ma już jakies 2.5 miesiąca, póki co wszystko rozwija się bardzo ładnie, paramtery w normie - no prawie Do akwa ostatnio trafiło trochę życia w dwóch turach: 1. Dwie rurówki, zoa brązowe, grzybki zielono-niebieskie, 3 ślimaki glonożercy, 2 kraby oraz dwie krewety czyszczące. 2. zoa zielono-pomarańczowe, clavularia, sarco, lobopython, dwie krewety wundermani, grzyby zielone, malutka szczepka montipory czerwonej na próbę. (jak pożyczę obiektyw od znajomego to podeślę aktualne fotki) Pare słów o parametrach - testy Saliferta: NO2 - 0 NO3 - 2 PO4 - bliskie 0 KH - 8,6 CA - 440 MG - 1380 Najgorzej wygląda PH (te kolorki z saliferta bardzo trudne dla mnie do odczytu) - tak mi się wydaje że mam 7.7 Czy taki poziom PH jest możliwy przy poprawnym poziomie CA, MG, KH. Planuje zastosowanie Ballinga (składniki juz mam) według opisu ze strony "Bolesławski" - czy to jest dobry pomysł, jeżeli uda mi się podnieść PH na poziom 8.1-8.5 czy CA i MG nie wyskoczy mi poza skalę? Jaką inna metodą najlepiej w moim wypadku bezpiecznie podnieść PH?

Witaj Grzegorz, dzieki za info...kubek jest jakieś 4cm nad lustrem a pompka nie ma regulacji - niestety. Pokombinuje z zanurzeniem całego odpieniacza i się zobaczy. PS Sorki że nie odpisałem na twojego maila ale dopiero dzisiaj go odczytałem

;( zero odpowiedzi...wiem że zdjęcia nie powalają jakością ale może jednak? Kolejne pytanko w temacie odpieńka. W sobotę podpiąłem do mojego miniflotora pompkę Mistral 200 zalecaną przez aquamedica. Poprzednia zakupiona w akwarystycznym była za głośna i nie dawała rady. Po uruchomieniu kubek odpieniacza w ciągu kilkunastu sekund zalał się wodą - myślałem że jak pompa zalecana to wszystko się ładnie zgra - chyba tak nie powinno być? Dodam że miniflotora mam zanużonego dość głęboko - 30cm, kostka lipowa ustawiona w środku przy samym dnie. Co powinienem zrobić aby wszystko wyregulować? Myślałem o zaworku do regulacji przepływu powietrza lub ewentualnym podniesieniu kostki lub całego odpieniacza.

21 dzień: Tak jak pisałem wcześniej dokładam kilka fotek: Jakieś zoa: Całe akwa: Czy te glony to normalka czy to może coś niebezpiecznego, podobne miałem na szybach: Oraz to, wyrasta głownie z jednej skałki. Takie białe coś, podstawa grubsza a niej takie włoski:

Witaj Stani, Nie ma takiej możliwości ;( W Sumpie mam jedną wspólną komorę na wszystko. Zobczymy czy uda mi się to złożyć. Cięcie plexi brzeszczotem nie należy do przyjemnych czynności

Hmm, tylko jest mały problem z dodatkowym miejscem w sumpie...w miejscu gdzie chciałbym zamontować ten filtr przelewowy jest prosty bąbelstop z przegrodami. Jak go wywale to to w akwa mam całą masę bąbli - spływ z akwa mam na rurkach bez komina. Generalnie zauważyłem że po 3 tygodniach od zalania poziom spływu jest bardzo stabilny, poziom wody w akwarium nie zmienił się nawet o milimetr . A jak to wygląda jak inni koledzy montują wkłady w specjalnie przygotowanych komorach w sumpach - jak widziałem opinie o takich projektach to nikt się nie czepiał tego typu rozwiązań - u mnie będzie to działało na tej samej zasadzie. Przepływ powinien być stały na poziomie 400(absorbent) + 800(węgiel)l/h - przepływ od dołu, miejsca dość dużo tak więc będzie miało gdzie fruwać. Poniżej ostatnie założenia projektowe - do oceny Seb dzięki za rady, może jednak jakoś będzie działać - jak nie to będziemy kombinować dalej, zawsze jakieś doświadczenie:

Właśnie sprawdziłem sobie prędkość spływu wody z akwa (to miało by mi napędzać cały filtr) - wyszło mi jakieś 1200l/h. Teoretycznie mógłbym podzielić na 800 dla węgla oraz 400 dla absorbera. Samych wkładów nie będzie za dużo max 100ml dla każdego - może mniej jak poziomy PO4 i NO3 spadną. Przy ilości wody w układzie jakieś 140l może starczy, co o tym myślisz? Wiem że najlepiej by było zamontować jakąś dodatkową pompkę lub nawet dwie osobne dla każdego wkładu - ale nie mam na to miejsca w sumpie, a tym bardziej w szafce. Spływ teoretycznie mógłbym podkręcić do 1400l/h (obecnie skręcony) jednak znowu zacznie mi siorbać niemiłosiernie

Myslałem o dwóch osobnych komorach wydzielonych z tej ostatniej - wydzielonych w pionie. Dostęp do węgla lub absorbera byłby niezależny. Jak wygląda temat wymaganego minimalnego lub maksymalnego przepływ dla obu materiałów - myślełem że jest taki sam? Jeżeli nie to tą pionową przegrodę w ostatniej komorze będę mógł przesunąć w prawo lub w lewo - odpowiednio ilość wody przepływająca przez jeden materiał będzie mogła być większa lub mniejsza niż przez drugi. Zaczyna się to robić skomplikowane

Witaj Seb, Czy mogę umieścić oba wkłady obok siebie w ostatniej komorze? Wtedy miejsca będzie około 0.5L na każdy wkład. Powinno wystarczyć. Pozdro, marsini

Witam wszystkich, Obecnie baniaczek bez większych zmian. Dojrzewanko - glonów niższego rzędu póki co nie mam za wiele - bem powiedział że raczej mało jak na 3 tydzień od zalania. Parametry mierzę i wychodzą mi podwyższone wartości NO2, NO3 i PO4 - mam stare testy JBL jeszcze ze słodkowodnego - nie wiecie może jak długo takie testy mogą leżeć? Jeżeli chodzi o życie to moje małe koralki rosną i mają się dobrze. Oprócz tego co wstawiłem wcześniej na forum mam dwa lub trzy gatunki zoa i coś tam jeszcze - jak załatwie aparat z dobrym makro to dam foty. Piszę dzisiaj w takim temacie. W przyszłości całkiem nie dalekiej (pod koniec procesu dojrzewania) chciałbym zbudować prosty filtr przelewowy i wsadzić go do sumpa (sump ze względu na swoją wielkość pozbawiony przegród). W filtrze znalazły by się wkłady ROWA: węgiel i antifos. Poniżej przedstawiam wstępne plany projektowe (1 kratka to 1cm): W filtrze znajdą miejsce dwa pojemniki o max pojemności 1L każdy. Z tego co mi się udało doczytać na forum to dla pojemności około 140L (akwa + sump) oraz przepływie 1000L/h wystarczą wkłady po jakieś 100ml (węgiel i antifos). Wymiana węgla raz na miesiąc, wymiana absorbera raz na dwa tygodnie (ewentulanie częściej lub rzadziej w zależności od poziomu PO4). CO o tym sądzicie PS Wieczorem dam foty mikro życia w akwa

Dzięki za info...ważne że nie szkodnik Ciekawe czy przeżyje? Póki co mam bardzo wysokie stężenie NO2 i NO3. PS Mam też jakieś Zoa...dają radę.

A i jeszcze jedno. Na tą chwilę naświetlam moje akwa: 5h HQI oraz 7H Niebieskie. Nie wiem czy za dużo czy za mało...jaki powinien być docelowy cykl świecenia w morskim...planuje mieć sporo korali miękkich i LPS, może jakieś SPS.