KIDULT

w sklepie mowia ze je artemie i nori. u mnie olewa to zarcie. minal tydzien a on gloduje. wyskubal tylko wszystkie czerwone algi i raz go widzialem jak jakies spaghetti znalazl i jadl lapczywie, ale malutko tego bylo. wyraznie schudl juz. jak go zachecic do zastepczego? z glodu nie dam mu zdechanac, predzej ze stresu gdy go nakarmie jak kurczaki sie karmi na fermach, a propos sadyzmu - w kakadu na targowku plywa ok 7cm zebrasoma flavescens w bance 130 litrowej sery.

myslisz ze jak go przydusi to w koncu cos zje i moze mu nawet posmakuje? mam taka nadzieje, jak na razie ignoruje wszystkie pokarmy plywajace, algi nori na klipsie tez. spojrznie ma tez takie skretyniale:( zastanawia mnie to ze byl gruby i tlusty jak go kupilem, to chyba w jeden dzien nie przyjechal z oceanu do warszawy, wiec musial cos jesc juz w niewoli, tylko co?

jak mam mu podawac czosnek jak nic do geby nie bierze ten NASO? zebrasoma tez taka nitke puscila wczoraj, ale zaraz po normalnym klocu, miala podany preis coly z jedzeniem. pomozcie, co robic z niejedzaca ryba?

witam Wszystkich, moze ktos wie jak mozna pomoc mojemu Naso. Sytuacja wyglada tak: kupiony 28 maja, gruby i tlusty kaban, caly czas totalnie ignoruje artemie i inne mrozonki, platki spirulina forte tropicala wypluwa, algi nori tak samo. Nie czepia sie zielonych glonow, zjadl tylko wszystkie czerwone jakie rosly u mnie. Czasem chwyci cos z piasku. Dzisiaj z dupska ciagnie mu sie biala "nitka". Co z nim zrobic? Mam zebrasome xanthurum i ona je wszystko co opisalem powyzej, a Naso to widzi i przykladu nie bierze... Nie ma agresji miedzy nimi.