Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'łomianki' .
Znaleziono 1 wynik
-
Witam, na początku listopada odpaliłem swój pierwszy słony baniak i chciałem się z Wami podzielić moją nową pasją. Od razu zaznaczam, że nie jest to wątek o cudownym akwarium misternie składanym przez lata. Mój kolega zaraził mnie morszczyzną, zaproponował pomoc w skompletowaniu sprzętu, ja wygrzebałem to co sam miałem i tak się zaczęło. Ten zbiornik jest dla mnie rozrywką i szansą na poszerzenie akwarystycznych horyzontów. Na pewno będę zakładał większy, ale wtedy bez maniany i dopiero w moim docelowym mieszkaniu. A na razie jest coś takiego: -szkło po słodkim 60x30x35 z pokrywą, a tam 15W t8 10000K i domontowana t5 24W 24000K (jestem w trakcie robienia własnej pokrywy pod wymiar, zamontuję w niej 3x24W) -odpieniacz kostkowy napędzany brzęczykiem sery air 110 w zbiorniku zewnętrznym (sumpem tego nie nazwę, panel boczny?, powiedzmy że prawie) -filtracja to gąbka-wata-ceramika napędzana dwiema pompkami sery 380 l/h (jedną musiałem oddać na gwarancji więc tymczasowo działa tylko druga) -7 kilo żywego gruzu z erybki -4,5 kilo samoa pink -woda 1/1 świeża na IO i z działającego zbiornika Akwarium sobie spokojnie dojrzewało ponad miesiąc. Jedynym problemem są spore glony nitkowate, dzisiaj wpuściłem pustelnika, niech je wciąga. Dwa tygodnie temu wrzuciłem phosguarda bo PO4 szalało, teraz razem z NO3 są na granicy wykrywalności. W sobotę przywiozłem pierwsze szczepki (tutaj jeszcze raz dziękuję @cop909 za zwierzaki i pomoc). W niedzielę wszystkie były ładnie otwarte i zadowolone. Co do obsady to tak jak wszystko, pomysł cały czas się rodzi. Dowiozę jeszcze kilka szczepek miękkasów. jest pustelnik. Przewiduję jakieś 2 krewetki, ale nie jestem pewien jakie (boksujące?), cinctusa, ślimaki i parę ocellarisów (tu też nie jestem przekonany, może coś poradzicie). Zakładam ten wątek, bo nie będę egoistą i chcę się z Wami dzielić na bieżąco tym co akwarium przyniesie, czy to radość czy troski. Szczerze liczę na uwagi, rady, spostrzeżenia. Pamiętajcie tylko, że to akwarium ma być wesołym preludium czegoś większego, podchodzimy do niego bez spiny . Na koniec kilka fotek z dnia dzisiejszego. Wiem, że trochę wstyd coś takiego wrzucać, ale zrozumcie, robione w trakcie prac i byle czym, co się trafiło pod ręką. eksperymentalnie sps, jest czerwona i mała zielona jeszcze wszystko przekonuje się do mojej skały obrażony bo mu w akwarium mieszałem