Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów '43l cocoon 7 nowe akwarium' .
Znaleziono 1 wynik
-
A więc zaczynamy. W przenośni i dosłownie. Od dłuższego czasu chodziło za mną akwarium morskie. Cudna kolorystyka, mnogość życia i pewna elitarność sprawiły, że i ja postanowiłem takie mieć. Od pewnego czasu zbieram informacje i buduję swoją wiedzę, ale im więcej czytam, tym mam wrażenie, wiem mniej J. Przechodząc jednak do meritum. Planuję docelowo Piko rafę z ładnymi miękkimi koralami, aczkolwiek bez zwierzątek typu Palythoa i jej podobnych trucicieli. Chcę by było ładnie, ale bezpiecznie. Życie do akwarium planują wprowadzać powoli, raz ze względu na utrzymanie właściwych parametrów, a dwa finanse. Stąd też nazwa tematu, trochę pokręcona ale… na razie jestem na etapie pierwszym czyli Water Only. Baniak to Cocoon 7 firmy Aquatic Nature. Bardzo ładny z zaokrąglonymi rogami z przodu, dzięki czemu prezentuje się całkiem fajnie. Ma 45cm długości 30 szerokości i 32 wysokości. I fajnie, mała rybka przewidziana w przyszłości będzie miała troszkę miejsca do pływania. Do tego filtr FZN-3, 2x Aquael Decolight Marine, grzałka Eheim Jager 50W i Tunze 6015. Niestety falownik mnie denerwuje, bo miał być cichy, a jest... uciążliwy. Planuję częstą aktualizację, na pewno przy każdej ciekawszej zmianie. Jednocześnie jestem otwarty na wszelkie rady i sugestie. Pozdrawiam wszystkich! Dzień 5. Stan zmętnienia wody się utrzymuje. Trochę obawiam się, czy wszystko okej. Jutro chcę jechać po skałę, więc wezmę próbkę wody ze sobą, wolę sprawdzić w sklepie parametry, niż narażać moje nowe życie na niebezpieczeństwo. Przy okazji muszę kupić nową grzałkę, bo stara szaleje. Albo grzeje wodę do 23 stopni, albo 27 i to bez możliwości ustawienia czegoś po środku. Na dodatek załącza się dopiero, jak temperatura spadnie o 3 stopnie. Piszę dziś chaotycznie, nie wyspałem się... Ciągle myślę o nowym akwarium :/ Dzień 6. Do baniaka zawitały 4 kg żywej skały i 4 kg żywego piasku. W sumie myślałem, że taki zestaw wyprze znacznie więcej wody, a tu zonk. Muszę dorabiać solanki. Jak zacznie coś być widać, pojawią się zdjęcia. Dzień 7. Dzisiaj skała nabrała sensowny kształt. Wczoraj nie było jak ustawiać, bo piach zrobił z wody mleko. Dzisiaj wszystko zostało złożone w jedną bryłę. Mi się podoba J Ciekawa rzecz, po wrzuceniu skały i piachu, wzrosło zasolenie z1022 do 1028. Pewnie zrobiłem głupotę, bo rozcieńczyłem wodą RO, i znowu mam 1022. Wymyśliłem sobie, że co tydzień w sobotę, będę wrzucał aktualne zdjęcie. Więc jutro wieczorem się zapewne pojawi. Dzień 8. Zgodnie z obietnicą, dziś kolejne zdjęcia. Ale najpierw do rzeczy. Nareszcie woda jest klarowna, cyrkulator nie robi już z piaskiem pieprzniku, zasolenie powolutku się podnosi. Spodobał mi się pomysł z oświetleniem nocnym. Niestety jestem chory, więc wypad do sklepu odpada. Poszukałem więc w domu trochę rzeczy które mogę wykorzystać. Z zakrętki pudełka z kremem, folii aluminiowej i dwóch diod z „tuningowych” spryskiwaczy szyb (dostałem kiedyś w prezencie) zrobiłem całkiem ciekawą lampkę. Jako że, akwarium mam przykryte szybą, moją lampkę mogę swobodnie umiejscowić tam, gdzie ją potrzebuję. Ciągle poszukuję jakichś śladów życia.Wiem, że za wcześnie, ale się łudzę. Odkryłem, że moja skała ma siwe włosy, kilka sztuk. Krótkie, bezwładnie ruszane prądem wody o długości 1-3cm. No i chyba Homotrema Rubrum. Zresztą zobaczcie na zdjęciach. Dzień 9. Dzisiaj pojawiła się pierwsza rurówka. Mała, ok. 1 cm ale i tak cieszy. Do tego okazało się, że wczoraj coś pokręciłem z formatowaniem tekstu i nie dało się czytać tego posta bo zamiast polskich znaków, były jakieś krzaki. Dzień 10. Dzisiaj pojawiły się pierwsze zielone nitki. Skała wygląda jakby miała zarost. Fantastyczne jest to, że codziennie znajduję coś nowego. Więc z niecierpliwością czekam, co zastanę jutro. Dzień 11. Nic ciekawego się nie dzieje. Zielone nitki rosną, a na powierzchni pływa trochę białego osadu. Mam nadzieję, że tak ma być. Dzień 12. Przestawiłem trochę skałę, by było więcej miejsca z przodu. Rurówka się schowała :/ Dzień 15. Glonów coraz więcej. Do tego dochodzą okrzemki, ale glony wapienne też niczego sobie. Dziś w kupiłem Purigen, Microbe Lifr Special Blend, i testy. NO3 Saliferta i PO4 pomocniczo Zoolka. Wiem, ten Zoolek to ponoć kiszka, ale i tak da jakieś rozeznanie, w którą stronę akwa podąża. Moje wycieczki do sklepu zwykle mają dziwaczny przebieg. Planuję, że pojadę do Aqua-Świata na zakupy, a potem i tak wszystko kupuję w Aquario. To chyba jakaś klątwa