Działające 34 l w obiegu, planowałem przeskoczyć na 100l, ale moja "połówka" uparła się na 450 l morskiego w salonie. Chodzi o to, że chciałem z obecnej słodkiej setki zrobić słoną, a z podarowanego mi przez kolegę 450 l szkła uczynić roślinny akwen. Ten pomysł, odpadł, gdy tylko "moja" zobaczyła potencjał rafy. teraz stoje pod ścianą, ponieważ czas "chudy" i zanim nazbieram fundusze zamierzam zaplanować i kupować sukcesywnie , po kolei cały sprzęt:
1. myślałem, że szkło mam z głowy, ale im dłużej przyglądam się temu co u mnie stoi (choć darowanemu nie patrzy się....) tym większe widzę rysy i coraz pewniejszy jestem, że takie wieloletnie akwarium do zalania, to nie jest dobry pomysł, czyli na dzień dobry, stoję przed zakupem szkła o wymiarach mam już stelaż 150x50x60h, wysokość maksymalna dopasowana do pomieszczenia, chyba nie ma sensu robić niższego, chyba że...?
2. no i tu pojawia się światło?
3. wymiary sumpa, wiadomo trzeba dopasować do szafki no i nie za mały i żeby wygodnie było włożyć i wyjąć coś, natomiast jaka wysokość przegród, jeśli bym chciał jakiś odpieniacz dopasować...
4. co powinno jeszcze stać w szafce na dole? dolewka, jakieś ballingi''' , reaktory''
żeby nie za dużo na raz, może polecicie coś, kto gdzie , niedrogo szkło, światło, odpieniacz; jaki i jaki poziom wody w sumpie...... nie sprawdzałem linków na forum, bo może jest identyczny temat z moim, będę wdzięczny tez za wskazanie takowego i innych linków w temacie