Mam lampę kolegi Lubusika, który kiedyś był tutaj jednym z pionierów lamp LED.
Lampa jakiś czas temu przestała działać i zastąpiła ją inna, ale wygrzebałem ją w końcu i trochę rozkręciłem.
Stwierdziłem oderwanie się trzech przewodów, które o ile byłbym w stanie sobie sam przylutować, to nie mam pojęcia gdzie i w jakiej kolejności.
W załączeniu zdjęcia wnętrza lampy i wspomnianych przewodów wychodzących z kontrolera i domyślam się że pierwotnie trafiających do płytki z diodami.
Będę wdzięczny za pomoc.
linki do zdjęć w wysokiej rozdzielczości
https://www.dropbox....C00838.JPG?dl=0
https://www.dropbox....C00839.JPG?dl=0
https://www.dropbox....C00841.JPG?dl=0
https://www.dropbox....C00842.JPG?dl=0
chodzi o przewody biały, czerwony i zielony
Jeżeli to możliwe, to może dałoby się uruchomić te ledy bezpośrednio z zasilacza, z pominięciem sterownika. Też by mi to pasowało.