Proszę o radę kogoś, kto miał na LPS-ach pąklę i jestem ciekaw w jaki sposób szczęśliwie ją usunął? Skorupiaki osiadłe są bardzo osobliwe i wdzięczne do obserwacji, bardzo urozmaicając bioróżnorodność. Mieszkając w Gdyni i przez wiele lat utrzymywałem w domowych akwariach biotop bałtycki na zasadzie podmian wody. Najbogatszą w gatunki Zatokę Pucką mam w zasięgu ręki i tu nurkuję od dziecka. Pąkle filmowałem pod wodą i w akwariach zarówno gromadnie osiadłe, jak i ich cyprysoidalne formy pelagiczne. O ile "nasze" pąkle (pochodzenie północnoamerykańskie, zawleczone do Bałtyku w XIX wieku) osiągają wielkość 15 mm, to wapienne skorupki pąkli z Indonezji potrafią rosnąć do kilku centymetrów. To może być problem i obawiam się, że drażniona nieustannie "miękka" Trachyphyllia sobie nie poradzi.
Dziękuję za przyjęcie do grona klubowiczów licząc na propozycje rozwiązania problemu. Akwaria miałem od zawsze: z chlorowaną kranówą (pyszczaki), wodą słodką nasze jeziora i topiki (poskoczki), bezpośrednio z oceanu - przywożoną w beczkach (Amhiprion percula).
link do filmu https://youtu.be/KgsOtknBcmM