Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'boku' .
Znaleziono 1 wynik
-
Cześć, moja krewetka czyszcząca (posiadam ją w baniaku od czerwca) miała co jakiś czas czarne/ciemne plamy na boku. Kilkukrotnie wyszukiwałem na forum podobne tematy z których wynikało, że plamy te zazwyczaj schodzą przy kolejnej wylince. Podobnie było i u mnie z tym tylko wyjątkiem, że po jakimś czasie ponownie pojawiały się na pancerzu. Niestety dzisiaj moja krewetka zdechła a plamy na jej boku były wyraźnie ciemniejsze. Usuwałem ją w pośpiechu ze zbiornika i niestety nie zrobiłem własnego zdjęcia. Udało mi się znaleźć w internecie zdjęcie przedstawiające krewetkę z dokładnie takimi samymi objawami. Po przeglądzie sieci udało mi się wyszukać następujące informacje: Choroba czarnych skrzeli może być powodowana poprzez następujące czynniki: 1) Akumulację "brudu" (zakładam, że chodzi o detrytus) na dnie zbiornika. Nie jest jednak udowodnione aby taka sytuacja doprowadziła do śmierci krewetki. W przypadku przeniesienia zwierzęcia do czystego zbiornika, skrzela po pewnym czasie się oczyszczą. 2) Grzyba Fusarium sp. Choroba ma charakter plagi i powoduje masowy pomór chorych zwierząt. Skrzela krewetek zainfekowanych mają bardzo ciemną czarną barwę. Nystatyna oraz azlomycyna są skuteczne w leczeniu chorych zwierząt. 3) Bakteria. W początkowej fazie choroby skrzela przybierają kolor pomarańczowo żółty bądź delikatnie brązowy. Stopniowo kolor robi się coraz ciemniejszy aż stanie się czarny. Straty krewetek nie są tak duże jak w przypadku innych gatunków. Skuteczne leczenie powinno się odbywać za pomocą kąpieli w furazolidonie (2-3ppm) przez okres 2 do 4 dni. Źródło:http://www.fao.org/docrep/field/003/ac006e/AC006E10.htm Teraz moje pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: Czy ktoś z was starał się wyleczyć swoje krewetki z czarnych skrzeli? Jeżeli tak proszę o dokładne informacje dotyczące leczenia i proporcji leku.