Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'chelmon rostratus' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Witam, Mam problem z określeniem ilości pokarmu dla mojej ekipy morskiej. Na początku wszystko było proste, teraz gdy ekipa się rozrosła i część nowo nabytych rybek odmawiała tego typu pokarmu zaczęły się schody. Pierwszą decyzją była zamiana mrożonek na te firmy OCEAN NUTRITION. Różnica widoczna jest gołym okiem, sugestia o zmianie wyczytana z tego forum :-) Był to dobry krok bo o dziwo już w pierwszy dzień po zmianie produktu mój Ostracion cubicus i Chelmon rostratus zaczeły wcinać pokarm jak szalone. Troszkę mnie to uspokoiło ale nie wiem jak określić dokładną ilość? Karmie rybki codzienne 2 kostkami mrożonki (1x artemia i 1x mysis), 2x w tygodniu daje 3 kostki tych samych mrożonek i dodatkowo w 1 dzień w tygodniu dodaje pokarm suchy (tylko Chromis viridis i Amphiprion ocellaris) zainteresowane są małą ilością tego pokarmu. Teoretycznie z rybkami wszystko jest OK, pokarm daje kilka razy dziennie czyli jak są 2 kostki to 2x dziennie, jak 3 kostki to 3x dziennie. Niestety pokarm znika czasem w kilka sekund a rybki wydają się byc dalej głodne :-) Tak wygląda moja ekipa, poza mandarynem wszystkie wcinają mrożonki: Chromis viridis - x3 Chrysiptera hemicyanea - x2 Amphiprion ocellaris - x4 Pterapogon kauderni - x2 Synchiropus splendidus - x1 babka kopiąca - x1 Ostracion cubicus -x1 Chelmon rostratus - x1 Doktorek - x1 Z góry dzięki za sugestie.
-
Witam, Mój Chelmon rostratus trafił do mnie z pojedynczymi kropkami, uznałem że był to stres i troszkę go wysypała. Objawy zniknęły już po 1 dniu ale po kolejnych 3 tygodniach wróciły. Od samego początku rybka miała małą narośl na grzbiecie - widać ją na foto. Nie wiem czy to ospa czy może jednak lymphocystis. Jako, że w swojej obsadzie nie miałem lekarzy przed weekendem dorzuciłem rybkę "doktorka" i krewetkę czyszczącą. Zwiększyłem temperaturę o +1 stopień i zmieniłem czas naświetlania lampy w 100% o 2h. Dla pewności zakupiłem środek o nazwie Microbe-lift herbtana i zacząłem go dolewać. Sprzedawca powiedział mi, że wystarczy podkopcić odpieniacz podczas wlewania środka lub wyłączyć go całkowicie. Niestety jak włączam go ponownie to szaleje i chyba wysysa całe lekarstwo. Na minimalnych ustawieniach cały czas wywala piane i czuć lek. Mam rozumieć, ze przez kilka dni kuracji odpieniadz powinien być całkowicie wyłączony ? Pierwsze pytanie oczywiście dotyczy choroby, nie wiem czy to ospa czy lymphocystis? Z dodatkowych informacji to rybka cały czas podpływa do krewetki, je jak szalona mrożonki, nie ociera się o skały. Z góry dzięki za pomoc
- 6 odpowiedzi
-
- ospa
- chelmon rostratus
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: