Witam,
Czytałem dużo o różnych czyścicielach w akwarium w tym mądry artykuł na reefhub. Jako, że krab non stop zrzucał mi szczepki i musiałem go oddać. Krewetkę czyszczącą zjadła rogatnica, a jedynego ślimaka jakiego miałem przez przypadek oddałem koledze razem z koralowcem to zostałem tylko z jedną babką kopiącą i tym co samo przyszło do mnie z żywą skałą. Rozsądnie chciałbym dodać kilka slimaków i rozgwiazdy, może dodatkowe babki. Mój zbiornik to 800l razem z sumpem. Czy ktoś może doradzić jak dobrać obsadę czyszczącą aby nie przesadzić i nie zwiekszyć znacznie wytwarzania "kup" :-) Ślimaków na rynku jest dużo np.: trochus, tectus, strombus i każdy sprzedawca je poleca ale wszędzie w necie można za darmo lub 1-2zł zakupić brunneus czy one robią gorszą robotę czy może tak ciężko kontrolować ich rozmnażanie ? Co polecacie i jak dobrać ilość ekipy czyszczącej ?