witam
Od dłuższego czasu borykam się z plagą glonów nitkowych. przez to dziadostwo mam zawalony cały baniak
Baniak 128l odkupiłem od innej osoby. też było tych glonów, ale nie aż tyle... wcześniej świeciła słaba lampa t5 zamontowana od nowości (bubel). kupiłem nową led 120W. Na początku przesadziłem z oświetleniemi i świeciłem 12h (dzienny prawie na 100%). przez to zaczeły sie problemy. znajomy podpowiedział żebym zmniejszył oswietlenie na 20% dziennego(6h) i 50% nocnego (2h). świece tak już od ok 3 tyg a glony dalej sie rozrastają kupiłem 2 dni temu salariusa ale cos nie chce ich jeść :/
staram się przy każdej podmiance (czyli raz w tyg staram sie troszke tego dziadostwa wytargać) pomaga na 1 dzień...
proszę was o pomoc bo już sam nie wiem co z tym robić a glony zaczynają mi zarastać korale.
ostatnie testy:
Ca - 440
KH - 9,3
pH - 8,0
NO2 - 0
PO4 - 0,03
NO3 - 2,5