W akwarium posiadałem krewetkę boksującą oraz jeżowca diadema stetosum ale przedwczoraj zauważyłem że krewetka leży przygnieciona do skały a na niej siedzi jeżowiec, delikatnie go z niej zepchnąłem ale krewetka się nie przemieszczała więc pomogłem jej się wydostać na piasek ale poruszała tylko pleopodami (te małe nóżki przy ogonie) oraz nie ma połowy jednego ramienia ale pozostawiłem ją w zbiorniku do rana. Rankiem leżała w tym samym miejscu a po powrocie do pracy była już w kącie pod jeżowcem który ją zjadał? Wieczorem już nic z niej nie zostało Dlaczego tak się stało? Czy w ogóle ktoś widział podobny przypadek? lub ktoś trzyma takie dwa zwierzęta razem?