Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'klarowność' .
Znaleziono 1 wynik
-
Witam Poniżej przedstawiam filmik, na którym widać w wodzie unoszące się chmury drobniuteńkiego pyłu mam z nim wielki problem gdyż nie mogę się go pozbyć już od 6 miesięcy. Poniżej zamieściłem opis co i jak się dokładnie działo. Link: Na załączonym filmiku najlepiej to widać w 1/3 wysokości od dna. A więc akwarium ok. 200 litrów w obiegu wystartowało 01.08.2015r. Sprzęt w akwa to odpieniacz DIY na pompie DC2000 z wirnikiem igiełkowym, pompa obiegowa DC3000, falowniki 2xWM4000, Lampa Kessil A360WE, dozownik Reefdoser Evo4, dolewka Lev.2, żywy piach 10l i filar ze skały syntetycznej AF, bakterie ProBioS, pożywka ProF, świeża solanka 80% AF reefsalt, 20% z poprzedniego zbiornika. Akwarium wystartowało parametry były początkowe po 2 tyg. dens=1024, temp=5, ph=8, kh=7,5, ca=430, mg=1280, no2=0, no3=5, po4=0 do akwarium po 6-7 tyg. trafiła parka Błazenków, babka Amblygobius, ślimaki, i kilkanaście szczepek korali. Sielanka nie trwała długo gdyż po 8 tyg. woda zaczęła z dnia na dzień mętnieć. Próbowałem z węglem, włókniną filtracyjną ale nic nie dawało rezultatu chmury pyłu ciągle się unosiły w wodzie. W międzyczasie wyjechałem na tydzień w góry po czym gdy wróciłem zastałem wszystko oblepione okrzemkami przez co straciłem większość korali jakie miałem w akwa do tego część z nich była obsypana piachem przez babkę. Wszystko to skłoniło mnie do restartu zbiornika, który nastąpił na początku października 2015r. Niestety żona nie chciała się pozbyć babki i eksmisje z akwarium dostał piach tak więc akwarium wystartowało bez podłoża z filarem syntetycznym i 100% świeżej solanki AF reefsalt + bakterie i pożywka. Po 3 tyg. parametry znowu podobne do poprzednich po raz kolejny brak objawów dojrzewania więc do akwa trafiają ryby i pozostałe korale które mi zostały. Woda kryształ od początku po czym znów po 6 tyg. woda jak wcześniej znów zrobiła się mętna i widać unoszące się chmury pyłu. W miedzy czasie po przeszukaniu kilku forum odnośnie pyłu w wodzie stosowania znów węgla, flizeliny (która defakto jest od startu wymieniana regularnie na nową) zaprzestania dozowania czegokolwiek do akwarium (ca, mg, sbs) dowiedziałem się że może to być zakwit bakteryjny. Zakupiłem środek CoralSnow i dodałem do akwarium w zalecanej dawce i odczekałem zalecany okres ale t nic nie dało. Wobec powyższego znów byłem zmuszony zrobić restart zbiornika i 17.01.2016r akwarium po dokładnym czyszczeniu znów wystartowało od nowa. Setup jak wcześniej tylko za namową żony do akwarium trafiła cienka warstwa suchego drobnego żwirku koralowego oczywiście wygotowanego i wypłukanego kilkanaście razy aby był idealnie czyściutki i nie brudził wody w razie czego. Świeża solanka 100% na soli j/w żadnych bakterii absolutnie nic nie dozowane do akwa woda kryształ parametry jak w stopce bez żadnych żyjątek ryby w drugim akwa aż tu co po 3 tyg. znów woda mętna i unoszące się chmury pyłu, który bierze się już nie wiem z czego czy ktoś z Was może się z czymś takim spotkał ??? Po pewnych przemyśleniach dochodzę do jednego wniosku: albo to syntetyczna skała coś puszcza do wody lub sól. Ale biorąc pod uwagę że mam drugie akwarium i na tej samej soli robię podmianki i tam woda od zawsze jak tylko je zalewam jest kryształ to sól odpada. Po za tym sól kupowałem 3 razy po 10l z rożnych partii a efekt w akwa ten sam zawsze. Tak więc wydaje mi się że to może ta skała trafiła mi się jakaś felerna i po pewnym czasie coś oddaje do wody muszę zobaczyć czy gdzieś w pobliżu można oddać wodę dobadania i wtedy się przekonam co w niej jest.