witam wszystkich
spożywając wieczorne sobotnie piwko wpadłem na (czy genialny to się dopiero okaże) pomysł, że skoro gobiodony wymagają acropor, albo przynajmniej korali wyglądających jak one, a przy okazji niszczą żywe polipy, to może można zastąpić je szkieletami martwych acropor, często dostępnymi w sklepach zoo. co Wy na to? może ktoś wykombinował coś podobnego?