Witam..w ciagu 3 tygodni masowo padaja mi korale(lps i sps),wartosci wody jak w stopce,czyli zadowalajace..no oprocz mg ica ,ktore to od 3 tygodni nie spadaja..to akurat rozumiem bo jesli korale padaja i tych zwiazkow nie pobieraja to logiczne ze ich zawartosc w wodzie nie spada..tzn spadek jest ale sladowy..
nie mam pojecia w czym jest problem..zarowno miekkie ,jak i ryby maja sie swietnie ale twardym cos zaszkodzilo...czy mial ktos z was podobne zalamanie w zbiorniku?moze podzieli sie informacjami i uwagami..jedyne podejrzenie,ktore po dlugich namyslach przyszlo mi do glowy to swieczka zapachowa...brisa.. kiedys czytalem jakis temat na forum o podobnym przypadku ale nie bralem tego do glowy bo od zawsze mialem w domu swieczki brisa..i nic sie nie dzialo..jedyne co mnie ku temu przekonuje to to ze swieczka tym razem byla inna-w kwadratowej szklance(do tej pory w okraglych uzywalismy)...nie wiem czy mam racje czy moze przyczyna jest inna...w kazdym badz razie bylbym wdzieczny za wpisy kolegow ,ktorzy mieli podobne sytuacje..moze cos mi to podpowie..pozdrawiam..