Z racji przesiadki na nieco większy litraż postanowiłem się zmobilizować i założyć wątek opisujący perypetie (oby jak najmniejsze).
Obecnie stoi akwarium 150x60x60 i jest już bardzo ciasno. Trwa proces przesiadki na 175x75x60h
Stary baniak z grubsza wygląda tak:
Prowadzony na soli AF probiotic i reaktorze wapnia. Światło 8x80W w tym 3 rury wstawione E5 BluePop.
Nowy już ustawiony na miejscu, dzisiaj zaczynam kleić skałę.
Pojemność testowała ekipa czyszcząca ;-)
Kilka słów o setupie:
Szkło 175x75x60h + stelaż aluminiowy
Sump 110x60x40h
Całość robiona przez erybkę - jestem bardzo zadowolony zarówno z obsługi jak i jakości wykonania. Dzięki.
Światło: będzie 10x80W w tym 3 rury to będzie E5 (nad obecnym baniakiem świeci 8x80W w tym 3 rury E5 BluePop)
Pienidło: BK 250
Obieg: Aquabee 8000
Cyrkulacja: Maxpect 150, RW-15 i RW-8. Do maxpecta i RW-15 z fish-street własnie przyszły mi sterowniki Aqlink - wstępne testy wypadły bardzo fajnie. Dużo większa sterowalność i możliwość ustawienia harmonogramu dobowego.
Nowy baniak będzie bez piasku, skała będzie syntetyk (40 kg od AF) i trochę ze starego baniaka.
System będzie pod SPS-y, może uchowam ze 2-3 eupchylie. Obecnie mocno się zastanawiam, czy przekładać ricordee których trochę się uzbierało. Chyba będę im szukał nowych właścicieli.
W obecnym systemie od 3 tygodni dojrzewa 10l siporaxu i to tez pójdzie na start.
Plan odpalenia następujący:
- poklejenie skały
- przepłukanie układu ro
- zalanie ro + zasolenie (sól AF probiotic, nie zmieniam)
- odpalam nowy baniak
- wkładam siporax, leje/kropie bakterie, odpalam refugium (spagetti jak w obecnym systemie)
- poczekam do okrzemek, jak zejdą to codzienne podmiany między systemami (50-100 l)
- na koniec przekładam życie i reaktor wapnia
Plan zakłada zalanie i zasolenie w ciągu najbliższych 5-6 dni a przekładkę życia na początku grudnia.
Wszelkie uwagi, szczególnie dotyczące procesu przenoszenia życia mile widziane.