Hejka, tydzień temu zakupiłem sumpa i akwarium u szklarza z terraqueen w Świetochłowicach. Niestety okazało się , że sump rozszczelniony między dolewka a resztą sumpa oraz nieszczelności między przegrodami. Zaniosłem do innego szklarza i jak to zobaczył to złapał się za głowę i pyta kto tak robotę spieprzył....no to już ciśnienie mi skoczyło na maxa, trudno mówię sumpa wymienie, nastepnie zalewam akwarium a tu bęc nieszczelność na dole komina i przelewa do akwa!! no to już wybuchłem jak Atom, gościu bezczelny przez telefon na maxa mówiąc: chciałeś tanio no to masz.....Pytanie chcę ten szrot oddać z tytułu rękojmi , nie chcę naprawy i klejenia bo jaką mam pewność , że potem będzie OK jak zaleje 450 litrów i przeniosę życie gdy na starcie takie cyrki ? koleś ponoć nawet nie zalewał i mówił mi , że mam sobie szczelność w domu sprawdzić.....co mnie już wstępnie dziwiło ale myślałem , że żartował:/ jak myślicie mam szansę oddać i wziąć kasę z tytułu rękojmi ??Jutro jade do prawnika dowiedzieć się co i jak i zobaczymy...najgorsze , że bajzel w domu , korale , ryby zamówione i d*pa blada:( a miałem taki ładny Temat założyć ze startem i przekładką hlip hlip