Witam
Od zawsze miałam do czynienia z akwariami. Już jako dziecko zaczynałam od zbiornika 10l (wiem-tragicznie małe). Z czasem rozmiar zbiornika rósł, aż w końcu postawiłam 250l. Jednak z powodów mieszkaniowych musiałam się cofnąć na 112l.
Jakiś czas temu poczytałam o morskich i spodobał mi się ten świat. Postawiłam obok słodkiego 54l morskie. Po kilku miesiącach sól zwyciężyła i razem z moją drugą połową postanowiliśmy przekształcić 112l słodziaka w słone. To była dobra decyzja Słone jest zupełnie inne, wręcz magiczne
Mały zbiornik obok pustej już 112
Zbieranie skały, sprzętu itd.
Nie długo po zalaniu żywą wodą. Część skały też żywa z dojrzałego zbiornika. W środku życie które było w 54l.
A tak wygląda dziś (po 8 miesiącach).