Witam 
Aktualnie na komodzie mej stoi sobie reefmax, kolo komody jest mniejsza szafka w której pracuje sump do ktorego poprzez pudełko przelewowe DIY woda spływa z 1 reefmaxa. 
Jako że komoda po roku zaczęła się trochę wichrować, postanowiłem że zamówię sobie szafkę specjalnie pod planowane 100x50x50 a poki co bedzie sobie na niej stał RM z sumpikiem. 
Szafka ma oczywiście nie mieć żadnej przegrody aby była swoboda w doborze sumpa, ale jest dopuszaczalny wspornik metalowy badz drewniany. 
Szafka ma byc wysoka na min 70 cm. 
I tak się zastanawiam. 
Zdania na forum są podzielone. Niektórzy piszą że boki wystarczy dać z podwójnej płyty i tak samo blat, 
inni że stelaże aluminiowe badź z nierdzewki , a inni mówią, że bez wspornika nie da rady. 
Mogę dać za taka szafkę max 500 PLN i byłem dzisaj u stolarza. 
Propozycje przedstawiałem ja, stolarz doradzał. 
Pierwsza opcja to boki i tył z pełnej płyty wiórowej 18mm oczywiście oklejonej i np poprzeczka z przodu również z płyty o szerokości 10 cm do podtrzymania sztywności blatu. 
Druga opcja  
To opcja pierwsza ze wspornikiem metalowym bądz drewnianym słupkiem na srodku z przodu i z tyłu szafki do podtrzymania sztywności blatu. 
Trzecia opcja, niestety najdroższa, 
3 odwrócone litery "U" skręcone z drewnianych belek jako szkielet, dwie po bokach i jedna przez środek i to wszystko obite płytą, a tył np pusty dla lepszej wentylacji lub częsciowo tylko wypełniony pełną płytą. 
Mam nadzieje ze napisałem to zrozumiale, jestem troche chory  
Prosze Was o opinie, akwarium 250 L trochę waży a poza tym mieszkam w bloku na 7 piętrze i nie musze chyba mówić co to oznacza w razie "wtopy"