Start nowego akwarium. Chciałbym zadać otwarte pytanie wszystkim którzy z akwarystyką morską mają za sobą już trochę przelanej wody i zmarszczek na czole, spowodowanych troską o odpowiednie parametry wody Jak w końcu jest z tą wodą. Czy przy starcie awkarium lepiej użyć świeżej solanki, co do której możemy być pewni że nie zawiera zbędnych NO3, NO2 i wszystkich nadmiarów "toksyn" źle działających na wzrost życia w zbiornikach. Czy też może, lepiej pozostać na tzw. wodzie z podmianki ze zbiorników już funkcjonujących w tymże, zawsze istnieje ryzyko ( raz już sprawdziłem) że nawet przy wodzie z podmianki za którą trzeba zapłacić, o zgrozo w sklepie akwarystycznym, było obecne wysokie stężenie NO3 sięgające nawet powyżej 50-ciu, mierzone salifertem. Czy istnieje jakiś złoty środek ? Pewnie sump z filtracją rozwiązałby problem, ale załóżmy że są tacy ludziska którzy go nie mają, lub nie chcą mieć.