Dzisiaj byłem świadkiem składania jaj przez wężowidła, te małe które często żyją w skale.
Na początku myślałem że to jakiś krab lub krewetka dobrała się do zoa bo, smużka jajek na pierwszy rzut oka wyglądała jak ta brązowa wydzielina uszkodzonych zoanthusów.
Po chwili zauważyłem że to wężowidło, stojące na wszystkich odnóżach jak pająk, wypuszcza do wody jaja . Szybko wziąłem co miałem pod ręką żeby to nagrać.
Po chwili, 5 cm od pierwszego wyszło ze skały drugie, takiej samej wielkości i też zaczęło wypuszczać jaja do wody. Po wszystkim, tak jak pierwsze schowało się z powrotem między skały.
Pod spodem 2 filmiki które udało mi się zrobić. Jakość jest kiepska, nakręciłem tym czym miałem pod ręką, czyli telefonem.
Pierwsze wężowidło
Drugie wężowidło