Witam wszystkich. Pisze tutaj, bo ogólnie skończyły mi się pomysły na znalezienie przyczyny... może wy wiec pomożecie
otoz od ponad 2 lat używam wspominanej w tytule soli. Nigdy nie mogłem na nią narzekać... tzn tak mi się przynajmniej wydawało. Od samego początku jednakże mecze się w akwa z wysokimi wartościami cynku, cyny i miedzi. Wszystkie pompy sprawdziłem już kilkanaście razy- nic nigdzie nie rdzewieje, a każdy icp pokazuje szalone wartosci tych metali. Nic szczególnego tez nie leje do wody (znajomy leje dokładnie to samo co ja, a u niego owe parametry są prawie zerowe). Jedyne co nas różni, to właśnie sól... on uzywa innej... Od wczoraj wiec, gdy tak wszystko po raz wtóry analizuje, dochodzę do wniosku, ze winna może być tylko sól... ale czy to możliwe, by zwartość tych metali miała tak spore, ze aż wręcz szkodliwe?