Bardzo pilnie proszę o poradę czy takie wzmocnienie (a właściwie jego brak nad kominem) da radę. Nie kwestionowałem , bo zbiornik robili fachowcy z Mikołowa i już było prawie, zalane itd ale kolega z Gierałtowic, zasiał we mnie wątpliwości. oprócz ściągania i zbiornika ze stelaża i poziomowania, miałoby mnie czekać jeszcze poprawianie wzmocnień (no a przecież robota zapłacona imam nadzieję, że wszystko ok. PROSZĘ tylko o poradę. Dziękuję z góry