Witam,
tak się zastanawiam i z ciekawości chciałbym usłyszeć Wasze opinię na temat tego, czy zwiększając lub zmniejszając zasolenie, temperaturę w naszym baniaczku, dążymy ku bardziej czystej wodzie.
Z tego co ja zauważyłem, to temperatura rzędu 25-27 stopni, powoduje to, że niektóre reakcje w wodzie (choćby cykl azotowy,rozpuszczanie się mikro elementów) stają się szybsze i optycznie woda wydaje się bardziej klarowna.
Przy 22 stopniach, mimo żadnej ingerencji z mojej strony, przejrzystość jest na poziomie połowy akwarium (gołym okiem patrząc przez boczną szybkę, widzę wzszystkie elementy do połowy akwarium).
Zasolenie jest na poziomie 1.024 g/cm3.
Przezroczystość jest oczywiście jakimś tam wskaźnikiem czystości, natomiast mętność nie zawsze świadczy o szkodliwości wody,jednak większość akwarystów dąży do krystalicznej wody, więc notabene stąd to pytanie.