Spiew Nemo

[harnas]

Dla zainteresowanych tematem: w tym tygodniu w Science jest artykul o dziwiekach wydawanych przez Clarkii.

http://www.sciencemag.org/cgi/content/abstract/316/5827/1006

Although clownfish sounds were recorded

as early as 1930, the mechanism of

sound production has remained obscure.

Yet, clownfish are prolific

“singers” that produce a wide

variety of sounds, described as

“chirps” and “pops” in both

reproductive and agonistic behavioral

contexts. Here, we

describe the sonic mechanism

of the clownfish Amphiprion

clarkii.

Nie bede sie podkladal i zamieszczal tu pdfa ale jakby ktos chcial przyczytac ten artykul to prosze na priva.

[Ewa]

Great! Właśnie dlatego lubiłam ryby, że siedzą cicho i nie skrzeczą jak te wszystkie psy, koty, kanarki i inne bydlątka, a tu taki news...

No niestety po fokach, delfinach, wielorybach przyszedl czas na błazny, które trafiają na czarną listę zwierząt generujących hałas, czyli niezdatnych do trzymania w domu...

[Qbab]

niestety nie mam dostępu do science oni sie nieźle cenią

[Kevlar]

Moje nie śpiewają Może je zareklamować i wziąść te co śpiewają? Albo nie!!! Wystarczy że żona nadaje

[rufio]

Miałem Dascylusa który jak przeganiał jakąś rybcie to wydawał także dzwięki

[darekkuku]

Ha ! jak napisalem swego czasu ,że błazenki wydają dzwięki , to ze mnie żartowaliście , teraz jestem górą :drink

[kaziko]

Nie tylko clarkii...

http://www.journals.royalsoc.ac.uk/content/7ke5mlmqtrlv9n8t/

[ZiZi]

moje clarki tez wydaja dzwieki, sa bardzo charakterystyczne i glosne

[Piotr Jan Rogalski]

jesoo ... a są jakieś ryby które głosu nie mają?

Mam psa - ogar polski, oprócz szczekania na różne tony potrafi wydawać (pyskiem) różne dźwięki. Drugi pies Westi też nie lepsza, pyton rzadko syczy ale jak już to go słychać nieźle, żona - dźwięki artykułowane i nieartykułowane, teściowa w odwiedzinach - przebija wszystko.

A tu jeszcze ryby

Sorry za OFF.

[Stani]

Moja sasiadka, jak rwala rabarbar to nawet sama do siebie mowila - " a co ja tak dzisiaj daje?"...

Przepraszam Harnas - to nie na temat, bo to nie byl "spiew Nemo".

[zho]

A moje clarki na razie siedza cicho. kiedys mialem hodowle skrzeczykow pregowanych te dopiero robily halas