Skocz do zawartości

pawelced

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    156
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd:
    Sunshine Coast (Australia)

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. pawelced

    Ślepe ryby

    Siema. Pamięć o kolegach wiecznie żywa. Z tym akwarium to różnie bywało. 5 lat temu miałem taki naprawdę mały zbiornik ale zdecydowałem do zlikwidować. Jak każdy z nas wie, małe zbiorniki są trudne do utrzymania. Tym razem mam 300l i wygląda to lepiej. Oczywiście ospa się pojawiła a po niej ślepnące ryby. Ale zauważyłem że prawdopodobnie nie są całkowicie ślepe gdyż odróżniają dzień od nocy. Jak jest ciemno to układają się poziomo lub pionowo w jednym miejscu, a gdy jest dzień są bardziej aktywne. A co do Australii to nadal tu mieszkam, pływam na lokalnej rafie i również odwiedzam inne rafy na Pacyfiku. Mam wspaniałych znajomych na wyspach Vanuatu i staram się ich co roku odwiedzać i spędzać czas na ich rafie. W akwarium mam parę korali ze sklepu i parę z lokalnej rafy. Ryby w większości ze sklepu. Udało mi się złapać tylko dwie ryby w Oceanie.
  2. pawelced

    Ślepe ryby

    Hej wszystkim. Spotkał się ktoś z przypadkiem ślepych ryb? Jak to było u mnie: Pojawiła się ospa wiec zacząłem działać. Ryby do kwarantanny (para błaznów) i podałem lek na bazie miedzi (standardowy) według podanych dawek. Ryby pozbyły się ospy. Brak kropek, oddychają normalnie i jedzą ale.... są ślepe. Pływają faktycznie jakby nie widziały, ponadto nie widza jedzenia. Jedzą dopiero jak jedzenie przepływa przed ich "nosem". Ryby wróciły do sumpa aby wyciągnąć je z lekarstwa. Tam mają mniejszy przepływ i w końcu trafiają na swoje jedzenie. W głównym zbiorniku nie maja szans na złapanie jedzenia więc trafiły do sumpa. Angielskojęzyczne fora wspominają o tym ale nie doczytałem o sposobach radzenia sobie z tym poza wyciagnięciu ryb z leku. Czy ktoś się spotkał z czymś podobnym? Dodam: - ryby nie maja nic na oczach i w ogóle nie widać żadnych widocznych objawów - zbiornik 300l - parametry w normie, może kh ostatnio lekko spadło ale to już jak ryby były na kwarantannie. - jedzenie to głównie artemia i drobne granulki z spiruliny - dodaje wódkę ale to już jakiś czas więc odrzucam. - zacząłem dodawać witaminy do jedzenia
  3. Karpie oni znają ale uważają je za nie smaczne ryby. Dajcie mi trochę czasu na aktualizację. Ja pracuje w trybie 7 na 7. Jestem teraz w pracy. I ponadto trochę choruje więc trzeba trochę poczekać na jakieś zdjęcia z rafy.
  4. Tak piasek jest z oceanu. Postaram sie zrobić jakiś film następnym razem jak pojadę ponurkować. Problem czasami jest tylko z przejrzystością wody. W tym rejonie zwykle są większe fale więc woda stale jest z zawiesiną. No i ta ilość glonów. Ale jak sie ogarnę i znajdę chwilę to zrobię film.
  5. Tak, korale są z rafy lecz trzeba pamiętać że jest to bardzo mała rafa a raczej skaliste wybrzeże porośnięte koralami. Nie jest tego dużo ale mam na miejscu i co najważniejsze nie trzeba wynajmować łodzi. Z rafami w Australii jest tak że prawie wszystkie są oddalone od lądu. Konieczna jest łódź. A z tym spacerem to jest tak że już wcześniej zajmowałem się freedivingiem. Najpierw miałem kilka nurkowań aby rozpoznać co ciekawego znajduje się pod wodą. Potem zastanowiłem się co i ile będę potrzebował. Potem jak już zbiornik kończył dojrzewanie wybrałem się z pojemnikami aby pobrać kilka okazów. Wpływ człowieka na okoliczną rafę? Rafa dokładnie znajduje się w Sunshine Coast. Nie są to idealne warunki dla rafy gdyż jest tu w zimie (czyli teraz) dość zimno. Woda ma teraz około 20-21C a powietrze w dzień od 18 do 25 a w nocy od 8 do 14C. Pod wodą jest bardzo dużo makro glonów. Nigdzie nie zauważyłem bielenia ani jakiś wielkich szkód. Nie ma też martwych szkieletów. Raczej bym powiedział że miejsce to raczej zaczyna się dopiero budować. Za kilka miesięcy planuję się przenieść do Sunshine Cosat między innymi aby mieć rafę w zasięgu spaceru. Wtedy chcę więcej nurkować i może zrobię coś w rodzaju szczepkarium, malej farmy aby fragi potem umieszczać w skałach (pomóc rafie się rozwijać).
  6. Ale jesteście szybcy. Jak burza. Musiałem je tylko dodać z telefonu i przekonwertować. Jak tylko wybiorę się wieczorem na spacer to zrobię zdjęcia salariasów. Na resztę odpiszę później, idę spać
  7. Witam. Przed moim wyjazdem do Australii obiecałem kilku osobą tutaj że napiszę parę słów o moim zbiorniku (jeśli taki będę miał). A więc od początku. Zbiornik jest bardzo mały bo zaledwie 60l, niestety na obecnym etapie jestem zmuszony (z przyczyn nie zależnych od nas) do takiej wielkości zbiornika. Akwarium powstało około 3 miesięcy temu i jest prowadzone na 100% wodzie z oceanu oraz na skale znalezionej w tym samym miejscu. Dojrzewanie przeszło generalnie dużo spokojniej niż miało to miejsce w kilku moich zbiornikach w Polsce. Oczywiście pojawiło się parę glonów na skałach, piasku i szybach ale nie porównywalnie mniej niż na wodzie robionej z soli. Nie napiszę wam nic o parametrach bo do dziś nie mam żadnego test (robię podmiany i obserwuję koralowce). Zbiornik to 60l kostka z panelem. W panelu jest mała pompa obiegowa (chyba z 300l), grzałka 50W, odpieniacz Resun SK300, cyrkulator tunze (najmniejszy), ceramika, zeolit, węgiel, lampa z Aliexpres (Aquario Knight Light-30W), automatyczna dolewka (jakaś australijska). Woda morska ma trochę większą gęstość, ok. 1,025-1,026. Mam tutaj w Brisbane koleżankę (polkę) która jest właścicielem sklepu z morszczyzną i ona doradziła mi aby dodawać wapń gdyż jest go za mało w wodzie z oceanu. Ja oczywiście tego nie robię i nie dodaję zupełnie nic. Wychodzę z założenia że jeśli mam koralowce i wodę z tego samego miejsca to musi być git. Podmiany robię 10% raz w tygodniu (oczywiście wodą z oceanu- wodę najlepiej napierać na godzinę przed najwyższym poziomem przypływu). Poza dwoma błaznami wszystko w zbiorniku jest z oceanu. Jak pisałem wcześniej, skała jest znaleziona na brzegu i sklejona..... Stone fix z Aquaforest (okazuje się że Aquaforet jest tutaj tak popularny że w każdym sklepie jest fioletowo). Zanim przejdę do koralowców to proszę pamiętać że jakakolwiek rafa w Australii jest traktowana tutaj jak.... zwykły las. Nie podnieca to ich tak bardzo jak nas. Dla Australijczyka rafa to.... pfff nic. Ponadto czy koralowca mam z natury czy ze sklepu to nie ma znaczenia bo i tak wszystko ma w rzeczywistości to samo źródło. Jeśli kiedyś będę likwidował zbiornik to koralowce na pewno wrócą do oceanu. Koralowce to..... w sumie zobaczcie zdjęcia. Mieszkam w Brisbane więc do Wielkiej Rafy Koralowej mam około 500km więc koralowce nie porywają. Mam koło siebie niewielką rafę ale jest tam wszystko co potrzebuję łącznię z żółwiami i rekinami. Koralowce są świeżo przywiezione więc jeszcze do siebie dochodzą ale już w pierwszy dzień mocno polipują. Fajnie to działa bo praktycznie skład wody nic się im nie zmienił. Jedynie światło zmieniło się im na plus. Koszta takiego zbiornika to: zbiornik 60l z panelem i pompą obiegową- 60$, lampa 60$, odpieniacz- 35$, tunze- żona mi przywiozła z Polski- 60zł, grzałka- 10$, ceramika, węgiel, zeolit, bakterie- 50$, dwa błazenki- 40$. Reszta jest z natury za free. Proszę pamiętać że dolar Australijski to 2,70zł ale najlepiej przeliczać 1 do 1 bo powiedzmy że 100$ tutaj to tak jak dla nas 100zł w Polsce. Ciekawostką jest to że zawsze po podmianie wody w ciągu dnia koralowce bardzo mocno wypuszczają polipy. Podejrzewam że woda jest bogata w jedzonko. Inną ciekawostką jest to że można w ciągu jednego spaceru po skalistym brzegu oceanu (wieczorem podczas odpływu) złapać setki salariasów. Podczas odpływu siedzą one w skalistych dziurach- kotłach bez kontaktu z morzem (małych do metra szerokości) i można łapać dowoli. Jeśli macie pytania to proszę pisać.
  8. Cześć ... Ile chcialbyś za wszystko ... Wracam w pon z Ustronia i zabrałbym ew (jeżeli cena będzie ok) csłość ... Pozdrawiam Mateusz 

     

  9. Jaką przewidujesz cenę za cały sprzęt bez życia ?

  10. Witaj

    jeżeli wyślesz jestem zainteresowana clavularią papaya, oraz po 1szt z każdego koloru ricordeą

    Aga

     

  11. Witam.

    Czy oferta sprzedaży "Zwężka venturiego do pompy jebao dc 3000" jest nadal aktualna?

    Czy ta zwężka pasuje do pompy jebao dcs 3000?

    I ostatnie pytanie jaka jest cena?

  12. pawelced

    Odpieniacz z drukarki 3D

    Jestem teraz parę dni w trasie jak wrócę do domu to wstawię zdjęcia.
  13. pawelced

    Odpieniacz z drukarki 3D

    Mam odpieniacz wydrukowany u siebie (gotowy i po testach w zaprzyjaźnionym sklepie). Będzie napędzał mój nowy zbiornik. Spędziłem nad nim bardzo dużo godzin. Zmarnowałem mnóstwo filamentu ale w końcu się udało. Oczywiście na rurze z pleksi, nie wyobrażam sobie aby nie widzieć co się dzieje w komorze reakcyjnej. Pozostałe reszta jest wydrukowana. Materiał: głownie ABS. Używam również PLA ale tylko w miejscach gdzie woda nie ma kontaktu lub ma mały kontakt z materiałem. Oczywiście używam również PET-G. Wszystko na pompie 3000. Całość jest na gwintach tak aby można było go elegancko wymyć.
  14. Witam, kupię żywą, suchą lub syntetyczną skałę w rozsądnej cenie. Interesuje mnie ok. 10kg. Bez plag. Bielsko Biała ,okolice, Oświęcim lub Śląsk. Dzięki i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.