Ponieważ akwarium, do którego trafiła skała było kiedyś zamieszkane przez słodkowodne krewetki to zbiornik podzielony był szybą.
Korzystając ze Święta Niepodległości jako dnia wolnego odessałem i przerzuciłem do mniejszych zbiorników co mogłem i wyciąłem szybę całkiem. Teraz mam pełne 90cm morszczyzny i plany na coś większego - jakieś 250L.
Pierwsze 2 miesiące za mną.
Przez ten czas zbudowałem sobie lampę LED, dokupiłem mały odpieniacz białek, jakieś szczepy trafiły do akwarium i niestety jakieś zniknęły. Ale po kolei...
Lampa led z diodami 3W od pasma głębokiego UV, poprzez UV, Royal Blue, Blue, Full Spectrum, Green, 3000K, 4000K,6000K,10000K,15000K,20000K i 25000K. Sterowanie komputerem MAGU. 6 kanałów. Można się pobawić barwą od miłej dla oka do miłej dla korali. 60 ledów w sumie. Spektrum brałem z Maxpect Razora - gdzie oczyw
Pierwszy wpis - rys historyczny.
Pierwsze było chyba 120L po rybkach słodkowodnych. Początek 21 wieku. Jakoś krótko i sprzedałem bo nie szło...glon, glon, a zdobycie życia graniczyło z cudem.
Potem przyszła pora na 240L wzorowane z kominem i sumpem. Szybka rezygnacja z sumpa, wkłady z odpienaczem w kominie i oświetlenie T5. Było cicho i w miarę tanio. Życie kosztowało majątek więc coś więcej niż LPS to była rzadkość. Sprzedałem bo kasy brakowało.
Ostatnio wpadłem na pomysł żeby znów posolić.