nowe życie
Wszystko co wpuściłem żyje włącznie z krewetką..w sumie miałem kupić tylko babkę dla kriłetkę ale babki sprzedają po 5(?) więc dołożyłem jeszcze krabika(niebieskiego pustelnika)rozgwiazdkę piaskową,taką rybkę co lubi poskakać(u mnie może sobie skakać do woli i raczej nie wypadnie tylko żeby żarówki nie stłukła bo się pocharata)..i dziś chyba Pan Staś(konserwator) zrobi mi stelaż na oświetlenie a ja będę usiłował zrobić sterownik oświetlenia+automatycznej dolewki sterowany zegarem..zeszłej zimy bawiłem się arduino a puste kości i będę chciał to zrobić tak jakbym umiał..nie boję się assemblera ale wiem że nie wiem jak ugryźć te tajemnicze 'triaki'..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia