Po ponad 3 latach zabawy w solniczkę znalazłem wreszcie trochę czasu (grypa ) aby opisać co i jak przez ten okres się działo.
Akwarium 160 litrów + sump co daje około 200l.
Start nastąpił na suchej skale i nowej solance. Tutaj było typowo, wiedza teoretyczna, doświadczenia brak,co powodowało że akwarium było swoistym poligonem ale i pozwoliło to wzbogacić się o wiedzę praktyczną.
W okresie tym zaliczyłem większość typowych plag takich jak cyjano, dino, aipstasie, valonie, zakwit fito. Na szczęście udało się wszystko przetrwać.
W całym tym okresie zmieniłem też kilkukrotnie metody prowadzenia zbiornika. Od DSB poprzez probiotykę , pellety aż do zeo. Wiedza zdobyta na tych zmianach - bezcenna
Ostatecznie chyba zostanę przy zeovicie, ta metoda najbardziej mi pasuje.
Na chwilę obecną nad akwarium świeci lampa led 160w, balling z AF, filtr zeolit, węgiel. Do tego suplementacja z niebieskich butli.
Z koralowców głównie LPS i SPS.
Ryby: Chelon, para błazenków, valenciennea strigata, Halichoeres chrysus.
Poniżej kilkanaście fotek z mojej solniczniki z różnego okresu czasu