Minął 10 dzień od uruchomienia obiegu. 1 dnia włożyłam 4 kawałki suchej skały, potem stopniowo resztę. Wczoraj dorzuciłam żywej i voila! Jedynie zastanawiam się nad dołożeniem jednego czy dwóch kawałków żywej skały do lewej wysepki...
Codzienni leję 4 krople BioS. W sumpie siedzi węgiel i sera silicate clear. Zastanawia mnie delikatne zmętnienie utrzymujące się od początku.
Na skale suchej i szczególnie na siporaxie pojawiły się białe gluty (bakteryjne?).
Od jutra zaczynam już powoli świecić.
NO3 mierzone wczoraj równe 0, więc czekam aż zacznie wzrastać. To chyba na tyle