Pterapogon Kauderni (kardynalek) czy to rozmnażanie ?

[kniaz0]

Witam.

Dzisiaj od rana zauważyłem dziwne zachowanie kardynalek, są nie rozłączne od rana i samica tak dziwnie trzepie się często. Czy to są zaloty, rozmnażanie ?  Jeżeli tak to ile czasu do wylęgu może potrwać cały proceder ?   

 

[TMK]

Tak, typowe zaloty. wyleg to ok 30dni, jeśli nie zje ikry

[kniaz0]

4 godziny temu, TMK napisał:

Tak, typowe zaloty. wyleg to ok 30dni, jeśli nie zje ikry

Ok dzięki 

[VDR]

Zacząłbym obserwować czy samiec nie wypuszcza młodych tak w okolicy 20-21 dnia. Najczęściej nocą. Ale powinieneś widzieć wczesniej, że ma wypchany pysk  ikrą. Ewidentnie na filmiku zaloty. Tarło właściwe to kilka sekund, łatwo przegapić. Zaloty mogą trwać nawet i pół dnia                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          

Edytowane 7 Marca 2018 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[alic3]

U mnie pierwsze rybki pojawialy sie po 3 tyg, 1-2 dziennie i wysyp reszty po kolejnym tyg. Zacznij wylegac artemie kotnik tez by die dla dzieci przydal. U mnie przezylo 50%.
Maluchy sa bardzo delikatne





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[TMK]

tu masz wszystko zebrane

http://nano-reef.pl/forums/topic/73935-pterapogon-kauderni-instrukcja-rozmnażania/

[VDR]

Z tego powyższego tematu jedynie zastanowiłbym się nad jedzeniem od razu ikry z mrożonek. W 99.99% moich przypadków nie przyjmowały mrożonek w pierwszych tygodniach życia więc warto zaopatrzyć się w żywy pokarm.  Zdecydowanie polecam wrotke plus naupli artemii z nastawieniem bardziej na wrotkę w pierwszym tygodniu, po miesiącu moje kardynałki zaczynały przyjmować mrożonki. Podrośnięte uwielbiają szklarkę czy czarną larwę komara. Zarówno żywą jak i z mrożonek. Rosną później jak na drożdzach

Wszystkie materiały jakie mam na temat Pterapogonów podają okres inkubacji około 21 dni. Samiec czasami przedłuża inkubację.

Edytowane 8 Marca 2018 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[alic3]

Cenne te uwagi odnosnie karmienia- moje do tej pory nie jedza mrozonki, czasem lapna troche spiruliny, bede probowac z tym pokarmem co podal VDR (dzieki). Natomiast od poczatku dawalam wylegana artemie a tak po tygodniu zaczely jesc grindale i na tym jada do chwili obecnej. Szaleja za tymi robakami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[VDR]

Spróbuj z żywą szklarka i później mrożoną.  Kupiłem w tym roku samicę, która strzeliła focha i przestała przyjmować mrożonki (artemia, lasonogi, kryl mały itp).  Kupiłem żywą szklarkę i ....po prostu oszalała. Aż się wystraszyłem bo zapadnięty brzuszek zrobił się w ciągu jednego dnia pełny. Przeszedłem z tej żywej na mrożoną w ciągu 2-3 dni (żywa mi się skończyła) i nie było żadnego marudzenia. Powoli dokładałem do szklarki inne mrożonki, aż w końcu przestałem dodawać szklarkę i ... teraz jje wszystko. Szklarkę nadal podaję na zmianę z lasonogami, artemią, ikrą komara itp. Polecam szklarkę dla kardynałków, szczególnie dla tych co nie chcą mrożonek. Zresztą to dobry pokarm dla innych ryb także. A idzie wiosna, własna hodowla nie jest trudna tylko z dala od domów bo w tych samych warunkach zamiast wodzienia często larwy komarów się pojawiają Larwa komara też jest dobra ale .... jak się larwy przeobraża to komary już nie są fajne Wodzień przynajmniej nie atakuje człowieka ;P

[alic3]

Hehe no tak ale nie wiem czy by byla roznica bo tuz przy moim plocie sasiad ma staw to wiesz... okna mamy caly rok pozamykane


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[alenqer]

Wodzienia ryby lubią, ale posiada on znikomą wartość odżywczą. Moje dorosłe pteropogony bardzo go lubią, natomiast 5 tygodniowe nie są nim na razie w ogóle  zainteresowane..

[VDR]

5 tygodniowe to jeszcze "przecinki". Larwa wodzienia mala nie jest

Edytowane 11 Marca 2018 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[alenqer]

Przecinki...Hmm z ogonami wyszło mi 2,5 cm, a ,, koparki'' wg mnie to mają XXL i bez problemu larwa wodzienia powinna być podjęta, tym bardziej że próbuję podawać dość małą i w dodatku żywą..

[VDR]

Godzinę temu, alenqer napisał:

Przecinki...Hmm z ogonami wyszło mi 2,5 cm, a ,, koparki'' wg mnie to mają XXL i bez problemu larwa wodzienia powinna być podjęta, tym bardziej że próbuję podawać dość małą i w dodatku żywą..

Tam było "przecinki" nie przecinki   Cudzysłowy miały znaczenie Inna sprawa, że larwy wodzienia bym narybkowi nie podawał. Larwy są drapieżne, średnio mają koło 1cm, choć ostatnio miałem takie dochodzące do 1,5cm Co do wartości odżywczej -- mam inne zdanie. W dodatku to jeden z czystszych pokarmów.  

[alenqer]

Na pewno bardziej czysty niż larwa ochotki czy komara o tubifexie nie wspominając-przerabiałem to hodując przez 30 lat paletki, ale zastanawiam się czy nie przyjmowały by grindala czy doniczkowca, choć nie widziałem ani razu by podpłynęły czy nawet spojrzały w pobliże dna...

[kniaz0]

Gdzieś wcześniej wydziałem jak ktoś miał zrobiony kotnik od wody 5 l , myślałem zrobić coś takiego i jak doniesie  (bo jak na razie ma ikrę w pysku) to karmić artemią żywą tą najdrobniejszą ale czy ten baniaczek to dobry pomyśl ? Czy zwykły kotnik ? 

VDR co w końcu polecasz ? Czy karmić na początku ? 

[alenqer]

U mnie sprawdził się osobny , 12 l zbiornik który postawiłem na sumpie. Ma to tę zaletę, że małe cały czas pływały w świeżo wylęgłej artemii (nie stosowałem filtracji tylko napowietrzanie). Patrz mój wątek forum rozmnażanie...

[VDR]

W pierwszych tygodniach karmilem z reguły wrotka plus nauplii choć na samych nauplii też dałem radę utrzymać maluchy. Po dwóch tygodniach dokladalem do tego zestawu żywa artemie, po trzech tygodniach artemie wzbogacalem preparatami witaminowymi.

Starałem się od razy przyzwyczajać do mrozonek więc po tygodniu z wrotka i naupli dawałem ikre homara i ikre morska. Później lasonogi i artemie. Te uparte szklarka albo larwa komara przekonywałem do jedzenia.

Na temat wzbogacania artemii szukaj hasła "enriched artemia". Można samemu, można kupić mrożonki już odpowiednio wzbogacone, np Ocean Nutrition takie robi. Można je znaleźć w polskich sklepach choc do tanich nie należą.

Z reguły moje pterapogony dość szybko przechodziły na mrożonki.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[alenqer]

No nic będę kombinował z pokarmem, tym bardziej że w dniach 7- 9 odłowiłem kolejne ,,pociechy'' mojej pary więc są i maluchy i trochę starsze..

[Gość nanokaczor]

Na poczatek wystarczy artemia i młode widłonogi [choć na samej artemii też dadzą radę] potem jak trochę podrosną można im zacząć podawać mrożonego oczlika albo inne widłonogi i to w zasadzie wystarczy bo potem jak podrosną to jedzą inne mrożonki. 

Doniczkowce mogą być dla nich za duże - na początku. Grindale mają dobrą wielkość ale szybko osiadają. U mnie jadły grindale ale jak już były większe.

 

[kniaz0]

No to nic , trzeba naszykować kotnik i po 10 dniach pokarm i czekać , zobaczymy czy coś z tego wyjdzie   

[kniaz0]

Czytając od (adzios) na temat rozmnażania znalazłem ten post od (gregor) z tym baniakiem 5l od wody i mam dylemat czy kupić kotnik czy spróbować 5l butelką ? 

tu jest na temat tej 5l butelki :    http://seaforum.pl/viewtopic.php?f=29&t=1268&start=60

W dniu 11.03.2018 o 23:26, alenqer napisał:

U mnie sprawdził się osobny , 12 l zbiornik który postawiłem na sumpie. Ma to tę zaletę, że małe cały czas pływały w świeżo wylęgłej artemii (nie stosowałem filtracji tylko napowietrzanie). Patrz mój wątek forum rozmnażanie...

Alenqer jak to postawiłesz ? możesz rzucić jikieś fotki ?

[alenqer]

Witam - tak na szybko, kawałek płyty laminowanej  położony na krawędziach sumpa, na niej ustawione akwa, obok widać ,, kulturę'' artemii i pompkę do napowietrzania...

https://drive.google.com/open?id=1UqAryvoWDdZSnGDhpI7HPWhuCRpbWSg6

[kniaz0]

6 godzin temu, alenqer napisał:

Witam - tak na szybko, kawałek płyty laminowanej  położony na krawędziach sumpa, na niej ustawione akwa, obok widać ,, kulturę'' artemii i pompkę do napowietrzania...

https://drive.google.com/open?id=1UqAryvoWDdZSnGDhpI7HPWhuCRpbWSg6

No u mnie jest badziewie nie mam miejsca nawet rękę wsadzić, myślałem żeby zrobić z boku szafki dodać mały zbiornik i podłączyć się do obiegu żeby była ta sama woda ale to więcej kombinacji i jednak zdecyduje się na kotnik w głównym. Oczywiście jak doniesie  

[alenqer]

Wiadomo, ile zbiorników tyle koncepcji, akwa masz duże bez problemu zmieścisz kotnik wewnątrz - powodzenia w hodowli.