-
Content Count
3555 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
2
-
Wszystko kwestia jaki kominek (np. trójstronny czy tylko z szybą przednią), jak zabudowany, gdzie kratki wentylacyjne. U mnie w pobliżu kominka czuję się jak przy ognisku. Przyjemne ciepełko czuć dość wyraźnie. Inna sprawa, że najbardziej na wprost szyby i na wysokości kratek wentylacyjnych. P.s 30 stopni w akwarium to zdecydowanie za dużo, w szczególności dla bardziej wymagających zwierzaków...
-
Zaliczka poszła Jamesson się chłodzi, cola we własnym zakresie ze względu na inflacje
-
Nie miałem hidrotubo nigdy w rękach więc na ten temat się nie wypowiadam. Czy się sprawdzi tak jak wąż silikonowy - nie wiem, nie używałem. Ja mam ciszę na połączeniu sztywnym, ale pompą u mnie nie miota jak w kazaniu Natanka.
-
1m - 560zl albo np. 1m 270zl ale minimum 10m = 2700 Tak mniej więcej wyglądały oferty Po drugie wcale takie połączenie nie musi być głośne - zanim wydałbym 450, 560 czy 2700 wolałbym sprawdzić jak się będzie zachowywało na takim sztywnym połączeniu. Tym bardziej, że nie ma problemu by wyciąć kawałek takiej rury by w jej miejsce wstawić coś elastycznego. Może się okazać, że odpieniacz jeśli wstawi będzie głośniejszy. P.s Nie wiem co za pompy kupujecie - ale ani NewJet, ani OceanRunner ani Jebao nie pracowaly jak rozklekotany diesel by coś się miało luzować.
-
Mało elastyczny zachowa się niewiele lepiej niż zwykła rura. Mam agrotechniczne węże do wody morskiej fi40 (nie Neptun, który jest równie sztywny) i to są cholernie sztywne, ciężkie i twarde węże. Do tego stopnia, że zastanawiam się czy nie przerobić podejść z wylotów rur ze ścian na normalną sztywną hydraulikę by spać spokojniej (sump i akwarium w różnych pomieszczeniach, pod podłogą mam rury PE) bo żadnej korzyści nie osiągnąłem. Węże które możemy kupić w markecie typu OBI, CASTORAMA etc w kontakcie z wodą morską twardnieją do takiego stopnia, że po latach prędzej złamiesz niż zegniesz. Kilka takich przerobiłem jak trzeba było coś zrobić na szybko i zostały na lata w sumpie. Jeśli chodzi o węże silikonowe fi 40 to kilka ofert znalazłem ale cena zwalała z nóg albo jak cena była akceptowalna to minimum zakupowe to np. 10m - ceny wychodziły kosmiczne.
-
Wata nie jest obligatoryjna choć świetnie się sprawdza jako filtr mechaniczny i jest imho wydajniejsza w tym względzie niż odpieniacz. Upierdliwość ręcznej wymiany waty spowodowała powstanie wszelakiej maści rollermatów.
-
Ale musisz wziąć pod uwagę, że w nowym baniaku sump mam 14m dalej niż stoi akwarium - w miejscu w którym bywam raz dziennie więc kompletnie nie martwię się "kulturą" pracy pompy, aczkolwiek Jebao jest dosyć cichą pompą i w sumpowni też jakoś specjalnie jej nie słyszę. Jeśli chodzi o pompę (DCP-15k i DCP-20k) to wraz z nią była normalna złączka umożliwiająca wklejenie rury fi 40. Przy jebao istnieje możliwość rozłączenia pompy już na tej złączce ale wtedy trzeba pakować łapy do sumpa. Jeśli chodzi o dwuzłączki to nigdy się nad tym nie zastanawiałem i nie wiem czy w ogóle ma jakieś znaczenie chociaż zawsze ta część rozkręcana kleiłem od strony tak jakby wylotu wody wpadającej na dwuzłączkę.
-
Nie wiem czy myślimy o takiej samej opasce. Bo jeśli chodzi Ci o te stalowe, skręcane śrubokrętem - to pierwsze pytanie - jak długo masz ją u siebie w okolicy sumpa ? Dwa lepiej, zeby nie była nad sumpem, bo przy odkręcaniu jak podrdzewieje dodatkowe micro/macro będziesz dozował Pomijam, że trzeba do nich narzędzia by je poluzować. A nie mam w zwyczaju trzymać śrubokręta przy akwarium. Takie rozwiązanie jest bezsensowne w moim odczuciu ale ja jestem wygodny i używam noża do krojenia a nie łyżki Chyba, że chodzi Ci o jakieś trytytki wielokrotnego użytku - no ale wtedy nie utniemy przy samej "złączce" bo już ponownie będzie ciężko ciasno zacisnąć. Więc muszą dyndać trochę dłuższe "wąsy" by było za co złapać. To już wolę normalne rozwiązanie, wąż silikonowy 10-15cm wklejony na silikon na rurę, na to trytyki dla pewności i temat zamknięty na 12 lat. A dwuzłączki wszedzie tam gdzie potrzebowałem rozłączania hydrauliki - w końcu do tego to służy. W nowym baniaku w ogóle nie mam węża silikonowego - tylko na sztywno wklejona rura pcv w złączkę.
-
Według mnie gra nie warta świeczki - mam Effasta dwuzłączki i zawory też Effasta. I każdy z nich ma część troszkę węższą niż prześwit rury (może z 3-4mm na średnicy). Kompletnie pomijalne IMHO.
-
Tu nie chodzi o mniej łączeń - tylko o pewność połączenia. Trytytki czy opaski to zdecydowanie mniej pewne połączenia niż klej czy dwuzłączka. Majstrowanie przy jakiś opaskach czy trytytkach skoro do tego służą dwuzłączki jest jak krojenie kotleta łyżką. Da się, ale nożem jest wygodniej
-
Zdecydowanie wolę nie dotykać się trytytek, opasek i innych takich i je luzować by wyczyścić pompę, od tego jest właśnie dwuzłączka. To połączenie ma być pewne i szczelne. Ale każdy robi jak mu tam pasuje
-
Mogę Ci opisać moją historię jako osoby, która z Klubem Malawi była związana od prawie samego początku. W 2004 roku założyłem 200l baniak z Malawi. W 2007 roku zaraziłem się akwarium morskim. Przez kolejne 4 lata dojrzewałem do decyzji by w 2011 roku postawić pierwsze morskie. Po części to dzięki paru kolegom z KM, którzy posolili wodę. Pyszczaki zostały u ojca, aż w końcu wraz z tym jak został ostatni samiec Msogbo Magunga F1 zlaliśmy pewnego dnia wodę, ryba poszła do zbiornika w sklepie a akwarium trafiło na półkę. Mimo, ze z Klubem Malawi byłem dość mocno związany (zloty, utrzymywanie serwisu, wyjazdy na targi etc) to jednak morszczyzna (sól jest bardzo żrąca ;P) wyparła kompletnie Malawi (a w planach miałem baniak pod dimidichromisy compressicepsy). Niestety akwarium morskie zaraża bardziej Wracając do pytania. Osobiście nie bawił bym się w kubełek - choć mam kolegę co prowadzi baniak na kuble (ale już coś ostatnio o sumpie wspominał). Gdybym miał myśleć o wykorzystaniu akwarium po Malawi, z całą pewnością zrobiłbym komin zewnętrzny przerabiając akwarium. Ostatecznie typowe pudełko przelewowe jeśli nie chcesz ciąć czy wiercić w gotowym zestawie. Sump zawsze IMHO będzie lepszym rozwiązaniem niż filtr kubełkowy - głównie przez wygodę czyszczenia. Brak prefiltra to niezbyt dobry pomysł w moim odczuciu jeśli chcesz mieć jakieś ryby. Wcześniej czy później ceramika zarośnie syfem dzięki odchodom ryb. A jak się pokusisz o jakiegoś pokolca to już w ogóle masz przesrane Inna opcją jest pozbycie się obecnego zestawu i kupienie zestawu szytego pod morskie akwarium. Kompromisy wcześniej czy później się zemszczą, a prowizorki najdłużej się utrzymują ;/
-
Ja np. używam takich dwuzłączek do tego by np. wyjąć pompę do czyszczenia by nie musieć łap w sumpie maczać. A i nie każda pompa ma taką konstrukcję jak np. Jebao.
-
Chyba troszke wieksza to róznica jest - nie mniej to właśnie starałem się przemycić. Ja mierzę bezpośrednio w akwarium więc pomiar w temp ~25stopni zblizony do temp kalibracji buforu którego używam Dwa im niższa temperatura badanej próbki tym wyższe pH https://www.metrohm.com/pl_pl/aktualnosci/blog/2023/temperatura-a-pH.html#calibration Ale odkąd wiem, że mam pH powyżej 8 przestałem się tym parametrem jakoś specjalnie interesować, czy rano czy wieczorem czy w nocy to pH jest takie samo patrząc na pierwsza cyfrę po przecinku. I to jest dla mnie wystarczające - a co tam w setnych czy w tysięcznych się dzieje to mnie niespecjalnie interesuje. A w starym zbiorniku nie miałem sondy a tylko "ph-metr" w postaci Saliferta plus parę razy użyłem elektronicznego miernika ręcznego (kalibrowanego przed każdym użyciem). Nigdy 8ki z przodu nie było - ale tak to jest w bloku z kiepską wentylacją i akwarium w sypialni.
-
Kompensacja temperatury to ważny parametr, ma wpływ zasadniczy na wynik pomiaru. Dlatego pytanie czy wszyscy kalibrują phmetry odczytując temperaturę z karty charakterystyki buforów referencyjnych i doprowadzając próbkę do takiej temperatury, lub czy ich mierniki posiadają automatyczną kompensację temperatury i pozwalają wybrać temp w jakiej powinno się dokonać kalibracji. Z drugiej strony ten wpływ temperatury może mieć znaczenie jeśli staramy się przeciwdziałać jakimś wahnięciom. Jak walczymy tylko z tym, żeby było powyżej 8 to imho można się zastanawiać czy 0,12 ph na 5 stopni różnicy to dla nas dużo czy mało. A i jeszcze jedno - w starym baniaku nigdy nie miałem ph powyżej 8 a mimo to proste SPS rosły jak na drożdzach. Oczywiście przy wyższym pH przyrosty były by zapewne większe, ale to już zupełnie inna historia. Tak to wygląda w profesjonalnych ph-metrach https://www.moga.pl/blog/Kalibracja-ph-metru-i-sondy-ph-jak-skalibrowac-pehametr/ https://www.automatyka.pl/artykuly/faq-ph-metry-i-konduktometry-149799-6