W takim litrażu nie mogę sobie pozwolić na dużo. No i nie będzie to nic "unikatowego".
Myślę nad: helichoeres leucoxanthus, koumansetta rainfordi, amblygobius bynoensis. Do ekipy powróci doktorek i krewetka czyszcząca (doktorek wyskoczył bo w nowej skale ganiała go hexa, a krewetka padła po 3latach).
Ale zdradzę też taką małą tajemnicę. Chyba będzie większe szkło...
Historia edycji
W takim litrażu nie mogę sobie pozwolić na dużo. No i nie będzie to nic "unikatowego".
Myślę nad: helichoeres leucoxanthus, koumansetta rainfordi, amblygobius bynoensis. Do ekipy powróci doktorek i krewetka czyszcząca (doktorek wyskoczył bo w nowej skale ganiała go hexa, a krewetka padła po 3latach).
Ale zdradzę też taką małą tajemnicę. Chyba będzie większe szkło...
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.