Skocz do zawartości

Historia edycji

VDR

VDR

@basterek-4 Mój angielski daleki jest od doskonałości stąd też cytaty w języku angielskim bo tłumaczem przysięgłym z angielskiego nie jestem ;)  W dobie internetu - można szybko na język polski przetłumaczyć. A i od lat 90tych odkąd korzystam z internetu netykieta nic nie mówiła o tym, ze nie wolno używać języka angielskiego. Co innego np. jeśli chodzi o pisanie wielkimi literami.

Co do masek - też nie używałem - dlatego ostatnio przy cięciu euphylii poznałem smak szkieletu tego koralowca. Oko też przy okazji oberwało. Mimo, że nic się nie stało, ostatnio wygrzebałem maskę która używam przy aerografie. Nie czuję by mi ujmy na honorze przyniosło jak ją założę ;P Problem z głowy, plastikowe okulary za 5zl z Castoramy też do szafki trafiły. Po co mam kusić los.

@piotr-1 raczej podobna sytuacja by była gdybyś wsadził te muchomory do lodówki nie mówiąc nikomu nic co to jest, albo np. hodował sobie na parapecie mając w domu wszędobylskie dzieciaki.  Albo jakbyś na domiar złego - zapewniał wszystkich dookoła, że to całkowicie jest bezpieczne i nic nikomu nie grozi. Problem z palythoa jest taki, że jednak zdarzyły się przypadki podtrucia drogą powietrzną. Ale mogę Ci podać inny przykład - barszcz Sosnowskiego.  Zapewne słyszałeś  a jeśli nie to poszukaj dlaczego się go jednak niszczy.

VDR

VDR

@basterek-4 Mój angielski daleki jest od doskonałości stąd też cytaty w języku angielskim bo tłumaczem przysięgłym z angielskiego nie jestem ;)  W dobie internetu - można szybko na język polski przetłumaczyć. A i od lat 90tych odkąd korzystam z internetu netykieta nic nie mówiła o tym, ze nie wolno używać języka angielskiego. Co innego np. jeśli chodzi o pisanie wielkimi literami.

Co do masek - też nie używałem - dlatego ostatnio przy cięciu euphylii poznałem smak szkieletu tego koralowca. Oko też przy okazji oberwało. Mimo, że nic się nie stało, ostatnio wygrzebałem maskę która używam przy aerografie. Nie czuję by mi ujmy na honorze przyniosło jak ją założę ;P Problem z głowy, plastikowe okulary za 5zl z Castoramy też do szafki trafiły. Po co mam kusić los.

@piotr-1 raczej podobna sytuacja by była gdybyś wsadził te muhomory do lodówki nie mówiąc nikomu nic co to jest, albo np. hodował sobie na parapecie mając w domu wszędobylskie dzieciaki.  Albo jakbyś na domiar złego - zapewniał wszystkich dookoła, że to całkowicie jest bezpieczne i nic nikomu nie grozi. Problem z palythoa jest taki, że jednak zdarzyły się przypadki podtrucia drogą powietrzną. Ale mogę Ci podać inny przykład - barszcz Sosnowskiego.  Zapewne słyszałeś  a jeśli nie to poszukaj dlaczego się go jednak niszczy.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.