Skocz do zawartości

Historia edycji

L.G.

L.G.

39 minut temu, Ura napisał:

Fajny rozmiar akwarium

z tym generatorem to przygotuj się na usterki i fochy :/ u mnie kiedyś odpalam i d*pa prądu nie ma - chyba bezpiecznik padł. Mam podobny model marketowy - inne kolory ale konstrukcja ta sama kropka w kropkę, tylko ja więcej dałem :p bo market naliczył sporą marże o 100zł większą.

Kilka razy już musiałem uruchamiać do swojego akwarium, za 4 razem prądu brak :(

 

Te agregaty mają jedną zaletę , są tanie . Kupuje je co jakiś czas do firmy , w sumie już 10-12 sztuk . Chodzą po kilka godzin dzień w dzień . Chłopaki się z nimi nie bawią , nawet ramy spawałem , bo nie potrafią normalnie wyładować z samochodu . Najczęstsze usterki to pęknięte koło od uruchamiania ( te na które nakręcona jest linka ) , po kupnie nowego najlepiej kupić olej , bo może być mało , agregat ma zabezpieczenie i nawet jeśli nie ma oleju to po odpaleniu się wyłączy . Korek i miarka do stanu paliwa nie są szczelne i cieknie przez nie . Jeśli nie nosimy agregatu , nie przesówamy to git . Urywają się gumy trzymające silnik , ale na 99% to wina chłopaków z firmy . Najdłużej wytrzymały 2 lub 3 ponad rok , ale chodzą dzień w dzień w ekstremalnych warunkach . Czasami zatnie się pływak , wiec dobrze jest zakręcać paliwo , po odkręceniu nawet jak cieknie , to jak się odpali to przestaje . Jeszcze ma bezpiecznik na kontaktach i jak jest przeciążony to czasami się wyłączy , ale wystarczy włączyć spowrotem . To chyba wszystko , ogólnie polecam . 

Świetny zbiorniczek 

L.G.

L.G.

23 minuty temu, Ura napisał:

Fajny rozmiar akwarium

z tym generatorem to przygotuj się na usterki i fochy :/ u mnie kiedyś odpalam i d*pa prądu nie ma - chyba bezpiecznik padł. Mam podobny model marketowy - inne kolory ale konstrukcja ta sama kropka w kropkę, tylko ja więcej dałem :p bo market naliczył sporą marże o 100zł większą.

Kilka razy już musiałem uruchamiać do swojego akwarium, za 4 razem prądu brak :(

 

Te agregaty mają jedną zaletę , są tanie . Kupuje je co jakiś czas do firmy , w sumie już 10-12 sztuk . Chodzą po kilka godzin dzień w dzień . Chłopaki się z nimi nie bawią , nawet ramy spawałem , bo nie potrafią normalnie wyładować z samochodu . Najczęstsze usterki to pęknięte koło od uruchamiania ( te na które nakręcona jest linka ) , po kupnie nowego najlepiej kupić olej , bo może być mało , agregat ma zabezpieczenie i nawet jeśli nie ma oleju to po odpaleniu się wyłączy . Korek i miarka do stanu paliwa nie są szczelne i cieknie przez nie . Jeśli nie nosimy agregatu , nie przesówamy to git . Urywają się gumy trzymające silnik , ale na 99% to wina chłopaków z firmy . Najdłużej wytrzymały 2 lub 3 ponad rok , ale chodzą dzień w dzień w ekstremalnych warunkach . Czasami zatnie się pływak , wiec dobrze jest zakręcać paliwo , po odkręceniu nawet jak cieknie , to jak się odpali to przestaje . Jeszcze ma bezpiecznik na kontaktach i jak jest przeciążony to czasami się wyłączy , ale wystarczy włączyć spowrotem . To chyba wszystko , ogólnie polecam . 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.