Wieloszczet Gigant

[muniek1997]

Witam od założenia mojego 180l Akwarium mineło 5 miesięcy Akwarium funkcjonuje wszystko żyje bez problemów a własciwie z 1 problemem....po kupieniu skały dostałem wraz z nia kilka wieloszczetów udalo mi się wszystkie powyławiac nie liczac jednego ukrywającego w skale....po tym czasie bydle uroslo do ok  10cm i wychodzi tylko w nocy...do akwarium zakupilem tez ukwiał który po schowaniu się w skale troche zmarniał(myślę ze wieloszczet go parzyl....) po tym jak przeniosl sie na inna Skale odzyl i ma sie dobrze Wie ktos jak sie pozbyc tego Wieloszczetu ? widziałem ze robiło pare ludzi płapki na nie ale on z racji wielkosci raczej do niej nie wejdzie :/ PS..mam tez mala skrzydlice w akwarium po wrzuceniu jedzeniandla niej widzialem dzisiaj jak wieloszczet sie poczestowal jej czescia jedzenia ...probowalem szczypcami wyciagnac wieloszczeta ale bez efektow albo wylazil z nich albo skrzydlica podplywala....

[Gość]

 

10 cm to średniaczek a nie "Gigant" - łapałem większe u siebie

[Nexor4]

Ja u siebie robiłem pułapkę z plastikowej butelki odciąłem szyjkę, wsadzałem ją odwrotnie do pozostałej części . A do środka dawałem przynętę np. jakiś kawałek dorsza i jakiś kamyk żeby nie wypływała butelka. 

Edytowane 19 Kwietnia 2018 przez Nexor4 (wyświetl historię edycji)

[vunpepic]

A po co chcesz go łapać, sam kilka w akwarium i uważam że są pożyteczne. Wyjadają resztki które ryby zostawiły. Nawet jak wyłapiesz wszystkie to i tak po jakimś czasie się pojawią. U mnie w refugium pojawiły sie trzy sztuki i nie mam pojęcia skąd.

[jarromir]

Sam miałem nie miłe spotkania z wieloszczetami 

dobra pęseta i po sprawie

[wiesiektbg]

u mnie w baniaczku nakryłem w nocy klienta co miał jakieś 30cm, pózniej się okazało, że mieszkał w skale obok nakroglona z drugim takim. Skały mam bardzo dużo i w większości jest to skała naturalna z ogromną ilością dziur i zakamarków. Diabli wiedzą, jakie jeszcze wieloszczety w niej siedziały ( po przeprowadzce jest ich o wiele mniej), jednak wszystko brałem na chłodno i bez paniki. Mam pieknego quadri, który po napompowaniu miał zajmował mi niezły kawałek baniaczka. Jakoś nie udało mi się zauważyć, zeby jakiś wieloszczet robił mu krzywdę. Twój quadrik wyglądał marnie, bo albo warunki się zmieniły, co mu nie spasowało, slbo nie pasowało mu miejsce, wiec przeniósł sie na lepsze i teraz "kwitnie". Nie spinaj sie więc na wieloszczeta (no, chyba, ze za bardzo urośnie) i daj mi pożyć. On odwdzięczy sie tym, ze będzie ci wyjadał syf z wnętrza skały - z każdego zakamarka, do którego z.adna rybcia, krabik, czy krewecia z pewnoscią sie nie wcisną

[Nuke]

u mnie chelmon pilnuje populacji,bynajmniej od jego zamieszkania już się nie panoszą,ale jak widzę jakieś to takie większe egzemplarze 10+ 

[Artur Tokajuk]

Gdzie tu są prawdziwi faceci ?Przecież wieloszczety to podstawa w ekipie czyszczącej, które robią świetną robotę ze skałą...Mnie wieloszczet dziabnął tyle razy ,że nie jestem w stanie policzyć Dodam ,że pokrzywa za życia dużo większe wrażenie na mnie zrobiła