W dniu 28.11.2018 o 18:00, @Beti napisał:ja mam na pompie reaktora założoną pończochę
Gdybym ja to wiedziała wcześniej muszę skombinować prefiltr.
Niesłusznie podejrzewałam pompę - to samo było i na Aquaelu, i na Tunze. Po tygodniu/dwóch (najczęściej 8 dniach) przepływ malał do zera, a w reaktorze się robiło bagno.
Wkurzył mnie ten reaktor nie raz i nie dwa. Chwilowo go opróżniłam, odpięłam i w kąt ciepnęłam; akwarium jedzie tylko na skale, piasku i caulerpach (rosną jak dzikie w porównaniu z drugim (bezrybnym) baniakiem). Myślę też nad innymi opcjami, może bezpieczniejszymi (reaktor to trochę jak kubełek - ileś tam godzin bez prądu i też może być źle). Zastanawiam się, czy ktoś nie próbował włożyć spaghetti do przezroczystej kaskady (są takie) albo kotnika zewnętrznego? - tam byłby łatwiejszy dostęp do glona i więcej tlenu = mniejsza możliwość zrobienia się cuchnącej zgnilizny.