Skocz do zawartości

Historia edycji

any1977b

any1977b

  •                  Dwa tygodnie od zalania - mały update

Na początek finał na temat tego czegoś ze zdjęć wyżej, szukalem, porównywalem i słuchałem opinii a z racji umiejscowienia w otworze w skale nie mogłem dokładniej obejrzeć postanowiłem nie ryzykować i wyeliminować.Nie chcąc mechanicznie usuwać i narazić się na rozsiane delikatnie podnioslem skałę ponad powierzchnię wody i za pomocą cienkiej dyszy i stacji hot air wstrzeliłem prosto w to coś 550 stopni c gorącego powietrza. Kilka sekund i skała wróciła do wody,bez śladów ingerencji poza białym, czysciutkim otworem gdzie to było. Raczej nie zdążyło czegokolwiek rozsiać.

Idąc za radami zdecydowalem pozbierać ten nalot z dna i wysypać piasek. Wybór padł na Samoa pink. Kilka godzin brak widoczności, wata w sumpie i powoli wraca przejrzystość, teraz tylko problem z ustawieniem falownikòw,rozwiało jak po sztormie.za kilka dni zrobię testy..

DSCF1340.JPG

any1977b

any1977b

  •                  Dwa tygodnie od zalania - mały update

Na początek finał na temat tego czegoś ze zdjęć wyżej, szukalem, porównywalem i słuchałem opinii a z racji umiejscowienia w otworze w skale nie mogłem dokładniej obejrzeć postanowiłem nie ryzykować i wyeliminować.Nie chcąc mechanicznie usuwać i narazić się na rozsiane delikatnie podnioslem skałę ponad powierzchnię wody i za pomocą cienkiej dyszy i stacji hot air wstrzeliłem prosto w to coś 550 stopni c gorącego powietrza. Kilka sekund i skała wróciła do wody,bez śladów ingerencji poza białym, czysciutkim otworem gdzie to było. Raczej nie zdążyło czegokolwiek rozsiać.

Idąc za radami zdecydowalem pozbierać ten nalot z dna i wysyłać piasek. Wybór padł na Samoa pink. Kilka godzin brak widoczności, wata w sumpie i powoli wraca przejrzystość, teraz tylko problem z ustawieniem falownikòw,rozwijało jak po sztormie.za kilka dni zrobię testy..

DSCF1340.JPG

any1977b

any1977b

  •                  Dwa tygodnie od zalania - mały update

Na początek finał na temat tego czegoś ze zdjęć wyżej, szukalem, porównywalem i słuchałem opinii a z racji umiejscowienia w otworze w skale nie mogłem dokładniej obejrzeć postanowiłem nie ryzykować i wyeliminować.Nie chcąc mechanicznie usuwać i narazić się na rozsiane delikatnie podnioslem skałę ponad powierzchnię wody i za pomocą cienkiej dyszy i stacji hot air wstrzeliłem prosto w to coś 550 stopni c gorącego powietrza. Kilka sekund i skała wróciła do wody,bez śladów ingerencji poza białym, czysciutkim otworem gdzie to było. Raczej nie zdążyło czegokolwiek rozsiać.

Idąc za radami zdecydowalem pozbierać ten nalot z dna i wysyłać piasek. Wybór padł na Samoa pink. Kilka godzin brak widoczności, wata w sumpie i powoli wraca przejrzystość, teraz tylko problem z ustawieniem falownikòw,rozwijało jak po sztormie.za kilka dni zrobię testy.jutro jak opadnie pył wystawie fotki.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.