Proszę o powrót do tematu. I zakończenie wycieczek personalnych.
Bufor KH -> najczęściej jest to wodorowęglan sodu NaHCO3 -> z własnej obserwacji do celów akwarystycznych wystarcza wersja spożywcza.
Ca -> Chlorek wapnia niestety mało który producent "akwarystyczny" opisuje która wersja chlorku jest zastosowana w preparacie. Również używam wersji spożywczej (bezwodnej).
Mg -> Chlorek Magnezu - używam wersji technicznej.
Chlorek potasu - osobiście nie używam, znam osobę stosującą wersję Cz.d.a. preparat działa.
Tran -> również sporadycznie stosuję jako dodatek do pokarmów sypkich - fajny efekt podrażnienia polipów korali, wynik podobny do zastosowania boostera.
Czy produkty chemiczne różnią się od produktów "akwarystycznych" - zapewne jest różnica w zawartościach. Ale podobnie jak Darek - chemikiem nie jestem więc nie opiszę czym dokładnie się różnią. Np Kh - w wersji chemicznej trudniej się rozpuszcza (w celu eliminacji tej niedogodności rozpuszczam w gorącej wodzie RODI)
Ca - na pojemniku z roztworem osadzają się czarne kropki - w przypadku produktów firmowych tego nie zaobserwowałem (choć być może za krótko je stosowałem)
Wniosek - "firmówki" ułatwiają nam życie bo:
- mamy na opakowaniu dokładnie opisane czego ile dodać do porcji proszku, lub mamy wersję gotową (płyn do dozowania)
- proszki/płyny są w jakiś sposób ustabilizowane
- przydały by się dokładniejsze opisy, co dany środek zawiera (ludzie stosujący linie różnych producentów moga dublować produkty ponieważ każdy producent ma swobodę nazewnictwa)
- mamy piękne opakowanie, hermetyczne.
wersje chemiczne:
- pozwalają nieco zaoszczędzić i dają nam pełną świadomość jaki związek chemiczny dozujemy do zbiornika.
- niestety na opakowaniu nie mamy opisu zastosowania akwarystycznego.
- kupując wersję 25kg musimy jakoś to przechować.
Historia edycji
Proszę o powrót do tematu. I zakończenie wycieczek personalnych.
Bufor KH -> najczęściej jest to wodorowęglan sodu NaHCO3 -> z własnej obserwacji do celów akwarystycznych wystarcza wersja spożywcza.
Ca -> Chlorek wapnia niestety mało który producent "akwarystyczny" opisuje która wersja chlorku jest zastosowana w preparacie. Również używam wersji spożywczej (bezwodnej).
Mg -> Chlorek Magnezu - używam wersji technicznej.
Chlorek potasu - osobiście nie używam, znam osobę stosującą wersję Cz.d.a. preparat działa.
Tran -> również sporadycznie stosuję jako dodatek do pokarmów sypkich - fajny efekt podrażnienia polipów korali, wynik podobny do zastosowania boostera.
Czy produkty chemiczne różnią się od produktów "akwarystycznych" - zapewne jest różnica w zawartościach. Ale podobnie jak Darek - chemikiem nie jestem więc nie opiszę czym dokładnie się różnią. Np Kh - w wersji chemicznej trudniej się rozpuszcza (w celu eliminacji tej niedogodności rozpuszczam w gorącej wodzie RODI)
Ca - na pojemniku z roztworem osadzają się czarne kropki - w przypadku produktów firmowych tego nie zaobserwowałem (choć być może za krótko je stosowałem)
Wniosek - "firmówki" ułatwiają nam życie bo:
- mamy na opakowaniu dokładnie opisane czego ile dodać do porcji proszku, lub mamy wersję gotową (płyn do dozowania)
- proszki/płyny są w jakiś sposób ustabilizowane
- przydały by się dokładniejsze opisy, co dany środek zawiera (ludzie stosujący linie różnych producentów moga dublować produkty ponieważ każdy producent ma swobodę nazewnictwa)
- mamy piękne opakowanie, hermetyczne.
wersje chemiczne:
- pozwalają nieco zaoszczędzić i dają nam pełną świadomość jaki związek chemiczny dozujemy do zbiornika.
- niestety na opakowaniu nie mamy opisu zastosowania akwarystycznego.
- kupując wersję 25kg musimy jakoś to przechować.
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.