U mnie też był chrysus i do niego nie ma nawet startu. Parę razy widziałem jak chrysus gonił i ocellaris też jak za bardzo do ukwiała podpłynęła, tyle że chrysus był bardziej cięty i zdyscyplinowany.
Przypomniałem sobie właśnie że jak miałem akallopisosy parkę i jeszcze nie były w ukwiale( a nie ukwiał miałem ale jeszcze do niego nie weszły zajrzałem czy nie mam jakiejś fotki w wątku) i jedną parasemę na początku startu obecnego zbiornika to pamiętam że bardzo chętnie podpływała i trzymała się ich blisko, wyglądało to jakby szukała towarzystwa.
Nie chce też wykluczać że na wszystko może przyjść pora i mogą przestać się dogadywać tego nie wiem. Niecałe dwa lata to nadal nie jest długo. Z każdym dniem zmienia się i podejście i obserwacje więc temat na pewno z mojej strony nie jest zamknięty. To co pisałem np rok czy dwa lata temu a teraz nieco się różni. Aktualnie opieram się na aktualnych teraźniejszych obserwacjach. Jeśli zdecyduje się na kolejny krok dodania nowych do zakolegowanej już grupki nie wiem co będzie i raczej się nie dowiem jak nie spróbuje. Nowe będą musiały znaleźć sobie miejsce a czy się im uda lub czy ewentualna agresja się rozłoży to by się dopiero okazało. Zawsze jest jakieś ryzyko jak to z rybami.
Jeśli masz inne ryby i nie wykazuje wobec nich większego zainteresowania to przypuszczam że nie powinno być problemu, ja bym wpuszczał bez obaw ale niezbadane są wyroki......
Jeszcze jako dodatek dodam że na początku wykazując się dyletanctwem dodałem pseudochromisa bicolor to wykończył parasemę w 24h.