Za jakiś czas będę przerzucał ryby do nowego akwarium i zastanawiam się jak najlepiej wprowadzić konkretną gromadę, która składa się z:
1) Zebrasoma flavensis - ok. 10-11 cm
2) Zebrasoma xanthurum - ok. 8-9 cm
3) Ctenochaetus striatus - ok. 13-14 cm
4) Paracanthurus hepatus - ok. 4 cm
I teraz tak: flavensis i stratus pływają w wygaszanym akwarium, xanthurum jest u mnie na kwarantannie, a hepatus pływa samotnie już w nowym.
Rozważam następujące opcje:
1) Dorzucić brakującą trójkę w jednym czasie.
2) Wprowadzać pojedynczo do hepatusa poprzez częściowe odgrodzenie zbiornika - 1. xanthurum, 2. flavensis, 3. striatus.
Bardziej składam się ku pierwszej opcji, ale spodziewam się walk zebrasom. Striatus z obserwacji wydaje mi się najłagodniejszy, ale nowy zbiornik może to zmienić.
Jakie są wasze przemyślenia do tej konkretnej sytuacji?
Nowo zakupieni przejdą kwarantanne, więc wszystkie ryby będą w dobrej kondycji.