Nano Kropelka 80l

[dla syna]

Godzinę temu, Paragon napisał:

chodzi o ilość miejsca czy błazny nie tolerują siebi czy innych ze swojej rodziny?

Wzajemna tolerancja u nich jest na niskim poziomie. Wśród tego gatunku występuje hierarchia. Jak jest jeden to wiadomo że nic się nie stanie. Przy dwóch zawsze jeden słucha drugiego. Przy trzech często dochodzi do agresji. Przy dużej ilości agresja się rozklada pomiędzy podporządkowanymi osobnikami. Istnieje duże prawdopodobieństwo że przy trzech, najmniejszy będzie atakowany przez resztę, bo jako jedyny jest najniżej w hierarchii. Co do wielkości zbiornika raczej nie ma problemów chyba, że trafi się taki osobnik jak kiedyś byłem na zakupach w skrzydlicy. Akwarysta przywiózł blazenka 16-sto letniego długości 14cm i wysokości ok 10cm. Był jak 2-letni karp. Ponoć tłukł nawet skrzydlicę. I jak tu trzymać takiego terrorystę w 30l? A dodam że ryba pochodziła ze zbiornika 1100l. Oczywiście takie mutanty rzadko się zdarzają. 

[Gość Paragon]

15 minut temu, dla syna napisał:

Wzajemna tolerancja u nich jest na niskim poziomie. Wśród tego gatunku występuje hierarchia. Jak jest jeden to wiadomo że nic się nie stanie. Przy dwóch zawsze jeden słucha drugiego. Przy trzech często dochodzi do agresji. Przy dużej ilości agresja się rozklada pomiędzy podporządkowanymi osobnikami. Istnieje duże prawdopodobieństwo że przy trzech, najmniejszy będzie atakowany przez resztę, bo jako jedyny jest najniżej w hierarchii. Co do wielkości zbiornika raczej nie ma problemów chyba, że trafi się taki osobnik jak kiedyś byłem na zakupach w skrzydlicy. Akwarysta przywiózł blazenka 16-sto letniego długości 14cm i wysokości ok 10cm. Był jak 2-letni karp. Ponoć tłukł nawet skrzydlicę. I jak tu trzymać takiego terrorystę w 30l? A dodam że ryba pochodziła ze zbiornika 1100l. Oczywiście takie mutanty rzadko się zdarzają. 

Tak mi się wydawało zawsze mi doradzali żeby brać dwa i będzie git, dzięki za rozjaśnienie